Obniżka karcianych opłat tylko na siłę

Obniżka karcianych opłat tylko na siłę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na dobrowolną obniżkę opłat zgodną z planami banku centralnego nie zgodzili się wszyscy wystawcy kart. 123RF 
Niepowodzeniem kończą się prace zespołu, który w Narodowym Banku Polskim próbował wypracować z operatorami kart płatniczych dobrowolne obniżki prowizji, jakie pobierają oni od transakcji dokonywanych kartami.
Zdaniem NBP zgodne z 'Programem redukcji opłat kartowych w Polsce' obniżenie opłat interchange jest obecnie możliwe jedynie w drodze regulacji ustawowej i wynikających z niej indywidualnych decyzji organizacji płatniczych. Oznacza to, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami obniżki tego typu opłat zostaną narzucone operatorom kart ustawowo. Stosowny projekt powstaje już w Ministerstwie Finansów. Niezależnie od niego taki sam złożyli w Sejmie posłowie PSL.

Dlaczego prace zespołu zakończyły się fiaskiem? Na dobrowolną obniżkę opłat zgodną z planami banku centralnego nie zgodzili się wszyscy wystawcy kart. Co prawda dobrowolnie na obniżkę przystała Visa, która jest największym na polskim rynku wystawcą kart (ma 65 proc. rynku), jednak drugi co do wielkości wystawca ? MasterCard ? powiedział 'nie'.

Bank centralny wyraża nadzieję, że ustawowa regulacja przyniesie ostateczne rozwiązanie problemu wysokich opłat kartowych w Polsce i przyjmie kształt jak najbardziej zbliżony do wypracowanego 'Programu'. Skutkiem tej regulacji powinno być nie tylko zmniejszenie kosztów akceptantów, ale ? przede wszystkim ? korzyści dla konsumentów i rozwój obrotu bezgotówkowego ? można przeczytać w komunikacie NBP.

Obecnie opłaty od transakcji dokonywanych kartami płatniczymi są w Polsce najwyższe spośród wszystkich państw Unii Europejskiej. Zdaniem banku centralnego, resortu finansów oraz części posłów nie ma to żadnego uzasadnienia w sytuacji materialnej Polaków. Dlatego też postanowiono, że począwszy od początku przyszłego roku opłaty te mają być stopniowo obniżane, by w ciągu pięciu lat osiągnąć średni poziom unijny. Od 2017 r. opłaty miałyby więc wynieść nie więcej niż 0,7 proc., taka jest bowiem unijna średnia.