Premier Grecji kontra europejscy politycy

Premier Grecji kontra europejscy politycy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od dwóch dni w Grecji przebywają inspektorzy Trojki (Komisja Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny), którzy mają ocenić postępy we wdrażaniu reform. 123RF
Antonis Samaras, szef rządu w Atenach, zapewnia, że jego kraj będzie kontynuował reformy i oszczędności, a jednocześnie krytykuje „zagranicznych polityków”, którzy sabotują starania Greków. Tymczasem atmosfera wokół polityki Aten gęstnieje.
Od dwóch dni w Grecji przebywają inspektorzy Trojki (Komisja Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny), którzy mają ocenić postępy we wdrażaniu reform. Od ich raportu będzie zależała decyzja o wypłacie kolejnej transzy międzynarodowej pomocy.

Tymczasem Samaras otwarcie przeprowadził atak na ? jak to określił ? 'niektórych zagranicznych polityków', którzy jego zdaniem podkopują starania Greków. ? Robimy wszystko, co w naszej mocy, by postawić kraj z powrotem na nogi, a oni robią wszystko, co w ich mocy, by nam się to nie udało ? stwierdził wczoraj grecki premier.

Nie wskazał konkretnych polityków, jednak można się domyślać, że mógł mieć na myśli m.in. niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schäublego, który stwierdził, że Grecja nie spełni stawianych jej wymagań, przez co nie otrzyma już więcej pożyczek.

Z kolei Alexander Dobrindt, sekretarz generalny współrządzącej Niemcami bawarskiej chadecji CSU, uznał niedawno, że rząd w Atenach już teraz powinien zacząć wypłacać połowę wynagrodzeń urzędników, emerytur i innych wydatków w drachmach. ? Łagodny powrót do dawnej waluty byłby dla Grecji lepszy niż zdecydowane cięcie. Funkcjonowanie drachmy jako waluty równoległej dałoby szansę na pobudzenie wzrostu gospodarczego ? ocenił niemiecki polityk.

Na reakcję na słowa Samarasa nie trzeba było długo czekać, choć nie był to odzew, jakiego życzyłby sobie szef greckiego rządu. Niemiecki minister gospodarki Philipp Rösler podtrzymał bowiem swoją wcześniejszą krytykę greckich wysiłków, których celem miałoby być przezwyciężenie trapiącego ten kraj od lat kryzysu finansowego.

? Jestem rozczarowany dotychczasowymi wysiłkami ? powiedział Rösler w dzisiejszym wydaniu dziennika 'Rheinische Post'. ? Zawsze mówiliśmy, że nie będzie pomocy bez rekompensaty [własnego wkładu ? red.] ? wyjaśnił polityk współrządzącej FDP, wicekanclerz w koalicyjnym rządzie Angeli Merkel.

Można być pewnym, że słowne utarczki pomiędzy greckimi i niemieckimi politykami z pewnością na tym się nie skończą.