Ponad 4,75 mln zł taką wartość miał najdroższy apartament sprzedany w ostatnim roku przez Lion’s House i Home Broker. Do największej liczby transakcji, których przedmiotem są nieruchomości mieszkaniowe warte przynajmniej 1 mln zł, dochodzi w Warszawie. Ale takie sumy płacą też nabywcy we Wrocławiu, w Krakowie, a nawet w Lublinie.
Lion’s House zwraca uwagę w analizie dotyczącej transakcji, które rzeczywiście doszły do skutku, że mimo spadku przeciętnych cen transakcyjnych mieszkań niektóre lokale mogą osiągać zawrotne ceny.
'Bez wątpienia za taką perełkę można uznać apartament sprzedany w lipcu w Warszawie, za który nabywca zapłacił kwotę 4,75 mln zł. Jest to prawie 270-metrowy lokal położony w jednej z najbardziej prestiżowych inwestycji w stołecznym Śródmieściu. Dzielnica ta ma wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych nieruchomości mieszkaniowych' ? pisze Lion’s House. Dodaje w analizie, że właśnie w tym miejscu znajduje się kilka apartamentów sprzedanych w ostatnich miesiącach za kwoty grubo przekraczające 2 mln zł.
W Krakowie, podobnie jak we Wrocławiu, taką dzielnicą jest Stare Miasto. Ale w tym drugim mieście tak zawrotne kwoty osiągane są głównie dzięki inwestycji Sky Tower.
'Co ciekawe, wysoka cena transakcyjna nie musi iść w parze z równie imponującą powierzchnią. Przykładem może być 89-metrowy lokal sprzedany za ponad 2,2 mln zł, co daje cenę 25 tys. zł za metr. Co prawda powierzchnia nie predysponuje go do określenia mianem apartamentu, ale pozwala na to położenie na wysokim piętrze najbardziej rozpoznawalnego adresu w Warszawie ? położonego w samym centrum apartamentowca o wysokości 192 m' ? pisze Lion’s House.
Wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych sprzedanych nieruchomości mieszkaniowych ma też rynek pierwotny. W 16 przypadkach na 25 nabywcy najdroższych apartamentów wybrali bowiem mieszkanie nowe. Przeciętna wielkość nieruchomości o cenie transakcyjnej na poziomie przynajmniej 1 mln zł wynosi obecnie 117 mkw. (prawie trzy razy więcej niż w segmencie popularnym).
Z raportu wynika, że średnia wartość nieruchomości luksusowej sprzedanej w ostatnim roku wynosi ponad 1,5 mln zł, czyli 13,2 tys. zł w przeliczeniu na metr. W segmencie mieszkań popularnych przeciętna cena jest nawet sześciokrotnie niższa.
Ciekawe informacje wynikają też z analiz dotyczących tego, kto kupuje najdroższe mieszkania. Okazuje się, że najczęściej są to osoby mieszkające dotychczas w danym mieście. Ale w ponad dwóch przypadkach na pięć kupujący dotąd mieszkali w innych miastach. Cudzoziemcy stanowili dwóch na siedmiu. Kupującymi są przeważnie osoby zajmujący najwyższe stanowiska menedżerskie, przedsiębiorcy, osoby wykonujące wolne zawody i artyści. Z badań Lion’s House i Home Broker wynika, że tak samo szerokie jest spektrum wiekowe nabywców najdroższych apartamentów. Można wśród nich znaleźć zarówno osoby w wieku ok. 70, 60 i 50 lat, ale i sporą grupę 30-latków. I to właśnie ta ostatnia jest najliczniejsza ? wynika z obserwacji doradców Home Broker i Lion’s House. Z jednej strony są to osoby, które szybko wspięły się po szczeblach kariery, ale zdarza się też, że nabywcy ci wywodzą się po prostu z zamożnych rodzin.
'W przypadku domów nabywcy są przeważnie o kilka czy kilkanaście lat starsi, bo i dom z działką w odróżnieniu od apartamentu jest przeważnie rozwiązaniem dla osób, które po pracy szukają niekoniecznie bliskości tętniącego życiem centrum, ale raczej relaksu i spokoju' ? można przeczytać w raporcie. Home Broker i Lion’s House zwracają też uwagę, że nieruchomości z najwyższej półki kupowane są najczęściej nie jako inwestycja z przeznaczeniem na wynajem lub siedzibę prowadzonej firmy, ale z przeznaczeniem na mieszkanie z rodziną.
'Bez wątpienia za taką perełkę można uznać apartament sprzedany w lipcu w Warszawie, za który nabywca zapłacił kwotę 4,75 mln zł. Jest to prawie 270-metrowy lokal położony w jednej z najbardziej prestiżowych inwestycji w stołecznym Śródmieściu. Dzielnica ta ma wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych nieruchomości mieszkaniowych' ? pisze Lion’s House. Dodaje w analizie, że właśnie w tym miejscu znajduje się kilka apartamentów sprzedanych w ostatnich miesiącach za kwoty grubo przekraczające 2 mln zł.
W Krakowie, podobnie jak we Wrocławiu, taką dzielnicą jest Stare Miasto. Ale w tym drugim mieście tak zawrotne kwoty osiągane są głównie dzięki inwestycji Sky Tower.
'Co ciekawe, wysoka cena transakcyjna nie musi iść w parze z równie imponującą powierzchnią. Przykładem może być 89-metrowy lokal sprzedany za ponad 2,2 mln zł, co daje cenę 25 tys. zł za metr. Co prawda powierzchnia nie predysponuje go do określenia mianem apartamentu, ale pozwala na to położenie na wysokim piętrze najbardziej rozpoznawalnego adresu w Warszawie ? położonego w samym centrum apartamentowca o wysokości 192 m' ? pisze Lion’s House.
Wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych sprzedanych nieruchomości mieszkaniowych ma też rynek pierwotny. W 16 przypadkach na 25 nabywcy najdroższych apartamentów wybrali bowiem mieszkanie nowe. Przeciętna wielkość nieruchomości o cenie transakcyjnej na poziomie przynajmniej 1 mln zł wynosi obecnie 117 mkw. (prawie trzy razy więcej niż w segmencie popularnym).
Z raportu wynika, że średnia wartość nieruchomości luksusowej sprzedanej w ostatnim roku wynosi ponad 1,5 mln zł, czyli 13,2 tys. zł w przeliczeniu na metr. W segmencie mieszkań popularnych przeciętna cena jest nawet sześciokrotnie niższa.
Ciekawe informacje wynikają też z analiz dotyczących tego, kto kupuje najdroższe mieszkania. Okazuje się, że najczęściej są to osoby mieszkające dotychczas w danym mieście. Ale w ponad dwóch przypadkach na pięć kupujący dotąd mieszkali w innych miastach. Cudzoziemcy stanowili dwóch na siedmiu. Kupującymi są przeważnie osoby zajmujący najwyższe stanowiska menedżerskie, przedsiębiorcy, osoby wykonujące wolne zawody i artyści. Z badań Lion’s House i Home Broker wynika, że tak samo szerokie jest spektrum wiekowe nabywców najdroższych apartamentów. Można wśród nich znaleźć zarówno osoby w wieku ok. 70, 60 i 50 lat, ale i sporą grupę 30-latków. I to właśnie ta ostatnia jest najliczniejsza ? wynika z obserwacji doradców Home Broker i Lion’s House. Z jednej strony są to osoby, które szybko wspięły się po szczeblach kariery, ale zdarza się też, że nabywcy ci wywodzą się po prostu z zamożnych rodzin.
'W przypadku domów nabywcy są przeważnie o kilka czy kilkanaście lat starsi, bo i dom z działką w odróżnieniu od apartamentu jest przeważnie rozwiązaniem dla osób, które po pracy szukają niekoniecznie bliskości tętniącego życiem centrum, ale raczej relaksu i spokoju' ? można przeczytać w raporcie. Home Broker i Lion’s House zwracają też uwagę, że nieruchomości z najwyższej półki kupowane są najczęściej nie jako inwestycja z przeznaczeniem na wynajem lub siedzibę prowadzonej firmy, ale z przeznaczeniem na mieszkanie z rodziną.