Rekonstrukcja rządu zbliża się wielkimi krokami. Planowane są zmiany nie tylko personalne, ale też organizacyjne. Z informacji Money.pl wynika, że może powstać wielki resort gospodarczy, który połączy części trzech ministerstw. – Potrzebny jest duży gospodarczy resort, bo nie tylko nie ma skoordynowanej polityki gospodarczej, ale przez to nie ma także partnera w rządzie do załatwiania związanych z tym spraw – mówi portalowi jeden z ministrów.
Nowy resort oparty byłby na fuzji Ministerstwa Rozwoju i Technologii, resortu przemysłu, a także wyjętej z resortu klimatu i środowiska części odpowiedzialnej za energię. Utworzenie jednego dużego ministerstwa ma pozwolić sprawnie zarządzać polityką gospodarczą.
Podstawą nowego ministerstwa ma być obecny resort rozwoju i technologii. W obszarze jego kompetencji nie znalazłby się obszar dotyczący mieszkalnictwa, który ma trafić do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
Domański jak Morawiecki?
Kto pokieruje wielkim resortem gospodarczym? Z ustaleń portalu wynika, że faworyt jest jeden i jest nim obecny minister finansów Andrzej Domański. Jego nazwisko wskazują nie tylko politycy Koalicji Obywatelskiej, ale też ugrupowań koalicyjnych. Nie wiadomo natomiast, czy w tej sytuacji Domański nadal będzie kierował resortem finansów. Rozmówcy Money.pl nie wykluczają powtórki scenariusza znanego z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jesienią 2016 roku ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki stanął na czele zarówno resortu rozwoju, jak i finansów. Kierował nimi nieco ponad rok, gdyż pod koniec 2017 roku zastąpił Beatę Szydło na stanowisku premiera.
Rekonstrukcja rządu planowana jest na przełom lipca i sierpnia. Z nieoficjalnych zapowiedzi wynika, że planowane są poważne cięcia, tak by gabinet liczył jedynie 12 ministrów. Obecnie Rada Ministrów liczy 26 osób z czego resortami kieruje 19 ministrów.
Czytaj też:
Sensacyjne wieści ws. rekonstrukcji rządu. Szykuje się „lawina” pożegnańCzytaj też:
Obligacje oszczędnościowe. Niezbyt dobre dane resortu finansów