Wincenty Elsner z SLD i prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz rozmawiali w TVN24 Biznes i Świat o zaproponowanej przez Sojusz Lewicy Demokratycznej poprawce do tzw. "ustawy o frankowiczach".
Komitet Stabilności Finansowej w środę negatywnie ocenił ustawę o frankowiczach i ocenił, że stanowi ona zagrożenie dla stabilności sektora finansowego w Polsce. Według przegłosowanej przez posłów poprawki do ustawy, 90 proc. kosztów przewalutowania kredytów we franku zostało przerzuconych na banki. Początkowo koszty przewalutowania były rozdzielone pół na pół między kredytobiorcę i banki.
- To jest skandaliczne, żebyśmy wszyscy jako podatnicy i oszczędzający narazili nasze finanse na niestabilność. Nie wolno tego robić - podkreślił Pietraszkiewicz. - To szalona i demolująca poprawka, która powoduje, że sektor bankowy i cała gospodarka jest zagrożona - dodał.
- Te 600 tys. kredytów jest dla państwa polskiego problemem społecznym. Jeżeli banki nie poniosą tych kosztów, o których mówimy, to poniosą je kredytobiorcy - mówił Elsner i dodał, że banki "muszą ponieść konsekwencje". - Ten produkt był produktem, który nie powinien pojawić się na polskim rynku, gdzie powszechnie obowiązuje złotówka - ocenił polityk.
"Szalona i demolująca poprawka"
Według Pietraszkiewicza, prezesa Związku Banków Polskich, poprawka SLD jest "szalona i demolująca". Wskazał też zagrożenia idące za tą poprawką. - To obniżenie kapitałów polskich banków, bo można powiedzieć, że jest to skala nawet 20 proc. Oznacza też bardzo duże zachwianie rynku kapitałowego - mówił.- To jest skandaliczne, żebyśmy wszyscy jako podatnicy i oszczędzający narazili nasze finanse na niestabilność. Nie wolno tego robić - podkreślił Pietraszkiewicz. - To szalona i demolująca poprawka, która powoduje, że sektor bankowy i cała gospodarka jest zagrożona - dodał.
Elsner: Banki muszą ponieść konsekwencje
Na zarzuty Pietraszkiewicza odpowiadał obecny w studio Wicnenty Elsner. - To nie jest igranie z ogniem. Igraniem z ogniem było to, co robiły banki kilka lat temu, oferując kredyt hipoteczny we frankach - przekonywał poseł SLD. Elsner przypomniał, że eksperci już rok wcześniej ostrzegali, że sprawa kredytów we frankach jest "tykającą bombą" (mówił o tym Marek Belka, prezes NBP - red.).- Te 600 tys. kredytów jest dla państwa polskiego problemem społecznym. Jeżeli banki nie poniosą tych kosztów, o których mówimy, to poniosą je kredytobiorcy - mówił Elsner i dodał, że banki "muszą ponieść konsekwencje". - Ten produkt był produktem, który nie powinien pojawić się na polskim rynku, gdzie powszechnie obowiązuje złotówka - ocenił polityk.