UOKiK skontroluje Eurocash. Firma mogła pobierać dodatkowe opłaty od jednej branży

UOKiK skontroluje Eurocash. Firma mogła pobierać dodatkowe opłaty od jednej branży

Warzywa, zdjęcie ilustracyjne
Warzywa, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Unsplash / Peter Wendt
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza praktyki spółki Eurocash wobec dostawców produktów rolnych i spożywczych, a zarzuty dotyczą nieuzasadnionego pobierania dodatkowych opłat, podała instytucja.

– Spółka Eurocash, pomimo naszego wezwania, nie przedstawiła żadnych rozliczeń i raportów dotyczących realizacji szeregu usług, za które pobierała pieniądze. Co więcej, część z nich może w ogóle nie być wykonywana. Dotyczy to np. organizowania przez Eurocash szkoleń dla sklepów –powiedział prezes Tomasz Chróstny.

Zastrzeżenia UOKIK wzbudziły umowy zawierane z dostawcami produktów do sklepów, którzy są zobowiązani do ponoszenia szeregu dodatkowych opłat za usługi, jakie – według umowy – powinien świadczyć dla nich Eurocash.

„W innych zakwestionowanych przypadkach, nawet jeśli usługa określona w umowie jest wykonywana, Eurocash nie przedstawił dostawcom żadnych informacji o jej kosztach i rezultatach. To oznacza, że kontrahenci spółki nie wiedzą, czy usługi, za które płacą, są realizowane rzetelnie i ile w rzeczywistości kosztują. Przykładem są opłaty za edukowanie franczyzobiorców o produktach z oferty dostawcy. Ponadto część odpłatnych działań i tak byłaby realizowana przez Eurocash ze względu na interes gospodarczy tego przedsiębiorcy. Tak jest m.in. ze sprawowaniem nadzoru nad zamówieniami przez sklepy wchodzące w skład danej sieci handlowej” – czytamy w komunikacie UOKiK.

Czytaj też:
Nieistniejące nagrody i rzekome promocje. UOKiK ukarał organizatorów pokazów garnków i pościeli

Źródło: ISBnews / UOKiK