Podobno w ub.r. przybyło 200 firm oferujących różne „diety pudełkowe”. Skąd taki boom na na cateringi?
Jest kilka przyczyn. Dla osób zmuszonych z dnia na dzień pracować i uczyć się w domu alternatywą dla „jedzenia na mieście” stały się dostawy pod drzwi. Z kolei wiele restauracji, zamkniętych z powodu obostrzeń musiało przestawić się na „wynosy” i „dowozy”. Są to jednak dostawy o lokalnym zasięgu – naprawdę dużych graczy mamy w Polsce tylko kilku. Firma Kukuła Healthy Food, która należy do największych w kraju, w 2020 roku zanotowała wzrost sprzedaży na poziomie 80 proc. i w tym roku liczy na podobny wynik.
Polacy są coraz bardziej świadomi jak ważne dla prawidłowego funkcjonowania są zdrowe i dobrze zbilansowane posiłki. Boom na cateringi nie jest więc efektem przystosowania się do nowej rzeczywistości, bo „pudełka” to już nie tylko moda, ale styl życia, wyraz dbałości o to co jemy.
A jakie diety są najpopularniejsze wśród Polaków?
Z naszego raportu sprzedaży wynika, że w 2020 roku największym zainteresowaniem cieszyła się tzw. dieta optymalna, czyli odpowiednio zbilansowana i bez wykluczeń, dieta dla aktywnych o zwiększonej ilości białka, dieta ketogeniczna o niskiej zawartości węglowodanów oraz programy wegetariańskie. Vege-Fish.
Jakie są widoczne trendy na rynku?
Najsilniejsze trendy żywieniowe to wegetarianizm, weganizm i diety specjalistyczne. Przeprowadzone przez nas ogólnopolskie badanie”Jak odżywiają się Polacy? Kukuła Healthy Food 2020 wskazuje, że już co 10 proc. Polaków jest wegetarianami, a 4 proc. weganami. Polacy są też zainteresowani dietami specjalistycznymi: bezglutenową, bez laktozy czy bez nabiału.
Czy to trudny biznes? Wygląda na to, że nie trzeba wiele, aby do niego wejść.
Niski prób wejścia jest tylko na poziomie lokalnym, bo już działanie na kilka województw i utrzymanie jakości – jest bardzo trudne. My postawiliśmy na jakość, czym zdobywamy coraz więcej klientów, którzy zostają z nami na długo. Dbamy też o ich specyficzne potrzeby, np. mamy oddzielną kuchnię dla diety bezglutenowej i należymy do Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej, które cyklicznie przeprowadza u nas rygorystyczne kontrole.
Czy to prawda, że im większy biznes cateringowy, tym większy problem z utrzymaniem jakości produktów i obsługi?
Skalowanie biznesu to z pewnością ogromne wyzwanie dla cateringów – nie wszyscy sobie z tym radzą, na czym cierpi zazwyczaj jakość i obsługa klienta. Dlatego nie chcemy zbyt szybko rosnąć – wszelkie zmiany wprowadzamy stopniowo, aby nie utracić kontroli nad jakością. Oczywiście przygotowujemy się na te wzrosty – rozbudowujemy halę produkcyjną, inwestujemy w obsługę klienta, a także stale inwestujemy w coraz bardziej zaawansowane i jeszcze bardziej wydajne urządzenia do gotowania, . Najważniejszy jest jednak doświadczony i zaufany pracownik – dlatego mamy stały zespół, który się powiększa wraz ze wzrostem zamówień.
Koniec pandemii oznaczać będzie zapewne trend zwiększonej dbałości o siebie. Na tym też cateringi zarobią.
To prawda, jest trend wzrostowyzapewne utrzyma się, ponieważ każdego roku wiele osób, postanawia zmienić nawyki żywieniowe, schudnąć lub rozbudować masę ciała. Dlatego. stalezwiększamy zasięg dostaw – dowozimy już do ponad 1,1 tys. miejscowości w całej Polsce. Rozszerzamy menu, opracowujemy nowe diety. Klienci to doceniają, co widać na wskaźniku retencji na poziomie 90 proc.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.