W Przylepie pod Zieloną Górą doszło do wypadku samolotu I-C326 Tecnam Astore. Według pierwszych informacji na pokładzie znajdował się tylko pilot. Mówiono o 71-letnim mężczyźnie. Szybko jednak z kolejnych źródeł docierały wieści, że było to jeden z polskich milionerów – Zbigniew Kuczma. Informację podawały „Gazeta Wyborcza” i „Fakt”.
Tuż po starcie z lotniska należącego do Aeroklubu Ziemi Lubuskiej, pilot dwumiejscowej maszyny miał zgłaszać problemy techniczne, a następnie podjął próbę awaryjnego lądowania. Podczas manewru samolot się rozbił i stanął w płomieniach. Straż pożarna poinformowała, że maszyna doszczętnie spłonęła, a pilot zginął na miejscu.
Zbigniew Kuczma – znany z zamiłowania do sportu
Milioner jest najbardziej kojarzony z internetowym fintechem Cinkciarz.pl. Przez lata zasiadał bowiem w jego zarządzie i miał się mocno przyczynić do jednej z najgłośniejszych umów sponsorskich firmy – współpracy z drużyną Chicago Bulls występującą w amerykańskiej lidze koszykówki NBA.
Zbigniew Kuczma był także ogromnym fanem lotnictwa. Od przeszło 30 lat był członkiem Aeroklubu Ziemi Lubuskiej, na którego terenie doszło do tragicznego wypadku. To tam uzyskał licencję szybowcową, a następnie na samoloty turystyczne.