Jeżeli Amazon, który znany jest z tego, że płaci pracownikom tylko tyle, ile naprawdę musi i nie rozpieszcza ich dodatkowymi nagrodami czy premiami, zaczyna oferować pokrycie kosztów nauki, to znaczy, że rynek bardzo się skurczył i potrzeba niekonwencjonalnych sposobów, by zdobyć pracowników.
Firma zaoferuje pokrycie czteroletnich kosztów czesnego dla większości swoich około 750 000 pracowników godzinowych w Stanach Zjednoczonych, donosi CNN. Zakwalifikowani do programu będą mogli przeznaczyć pieniądze nie tylko na opłaty za naukę, ale też książki, transport do szkoły czy inne wydatki związane z obroną licencjatu, przygotowaniem do odpowiednika naszej matury albo egzaminów z angielskiego dla obcokrajowców. Dopłaty ruszą w styczniu, teraz firma kompletuje listę beneficjentów.
Komu Amazon sfinansuje naukę?
Z dofinansowania skorzystają pracownicy, którzy pracują w firmie co najmniej od 90 dni. Muszą świadczyć pracę przez cały czas pobierania stypendium.
W Stanach Zjednoczonych, podobnie zresztą jak w Polsce, pracodawcy mają coraz większe problemy z obsadzaniem wakatów. Według najnowszych danych Biura Statystyki Pracy, w lipcu w USA było 879 tys. nieobsadzonych miejsc pracy w handlu detalicznym i 222 tys. w branży transportowej i magazynowej. W tej sytuacji pracodawcy muszą inwestować w zachęty do podejmowania u nich zatrudnienia. Amazon nie jest jedyną firmą, która pokrywa część kosztów nauki swoich pracowników; system dopłat stosuje również Walmart.
Amazon podniósł również wynagrodzenie pracownikom logistyki (z 15 dolarów do 17 dolarów na godzinę), a za podjęcie pracy na stanowiskach, na których najtrudniej jest o pracowników, wypłaca premie w wysokości nawet tysiąca dolarów.
Firma chce nie tylko pozyskiwać pracowników, ale też lepiej wykorzystywać potencjał obecnych. Stąd decyzja o przekwalifikowaniu w ciągu najbliższych czterech lat 300 tys. pracowników do wysoko wykwalifikowanych, wymagających kwalifikacji stanowisk.
A jak jest w Polsce?
Czy polskie oddziały Amazona również rozważają wypłatę stypendiów? Zapytaliśmy o to biuro prasowe firmy i dostaliśmy taką odpowiedź: "Na wszystkich stanowiskach – zarówno w centrach logistyki e-commerce, jak i w biurach korporacyjnych firmy – Amazon oferuje konkurencyjne wynagrodzenie i pakiet benefitów. Stali, jak i sezonowi pracownicy centrów logistycznych Amazon mogą liczyć na atrakcyjną stawkę godzinową w wysokości od 22,50 zł brutto oraz dodatkową premię miesięczną do 15 proc. za frekwencję indywidualną i produktywność zespołu.
Firma oferuje także dodatkowe świadczenia, takie jak prywatna opieka medyczna, darmowy dojazd do pracy na wybranych trasach, ciepłe posiłki za 1 zł (bezpłatne w okresie świątecznym), czy prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Ponadto, pracownicy mają dostęp do innowacyjnego programu „Postaw na Swój Rozwój", w ramach którego mogą uzyskać dofinasowanie na cele edukacyjne. Przez 4 lata Amazon pokrywa nawet 95 proc. kosztów szkoleń zawodowych wybranych przez pracowników, do kwoty 26 000 zł, nie wymagając przy tym podpisywania tzw. umowy lojalnościowej o kształcenie".
Czytaj też:
Drożej czy taniej? Porównaliśmy ceny w Amazonie w Polsce i Niemczech