Brytyjczycy płacą 159 funtów rocznie na utrzymanie BBC. Rząd chce zmienić zasady

Brytyjczycy płacą 159 funtów rocznie na utrzymanie BBC. Rząd chce zmienić zasady

BBC
BBC Źródło: Pixabay
Wszyscy Brytyjczycy posiadający telewizor od lat zrzucają się na funkcjonowanie BBC. Unikanie abonamentu nie jest społecznie aprobowane, to zresztą przestępstwo zagrożone wysoką karą. Rząd chce jednak całkowicie zmienić system i zlikwidować abonament, za który dziś Brytyjczycy płacą równowartość 860 zł rocznie.

W październiku tego roku BBC będzie świętowała setną rocznicę utworzenia. Przygotowania do obchodów odbywają się w bardzo posępnej atmosferze, gdyż coraz więcej wskazuje na to, że już wkrótce zmieni się sposób finansowania stacji telewizyjnych należących do nadawcy publicznego. W brytyjskim rządzie zrodził się bowiem pomysł zamrożenia abonamentu telewizyjnego, a następnie zlikwidowanie go do 2027 roku.

Zwolenniczką likwidacji abonamentu (Licence Fee) jest Nadine Dorries, brytyjska minister ds. kultury. Zapowiedziała, że BBC ma kilka lat, by opracować nową strategię dotyczącą pozyskiwania środków na funkcjonowanie. Managerowie muszą wymyślić, czym zastąpić zastrzyk finansowy, który dziś wynosi ok. 3,2 mld funtów rocznie.

Jak finansowane jest BBC?

Określenie „abonament” może być mylące, bo tak naprawdę jest to podatek, które gospodarstwa posiadające odbiornik telewizyjny. Licence Fee kosztuje 159 funtów rocznie (około 860 zł rocznie). Dla osób starszych i z niepełnosprawnościami przewidziano zniżki. Ściąganie opłaty monitoruje wyznaczona firma, a niepłacenie abonamentu w Wielkiej Brytanii jest traktowane jako przestępstwo, za które grozi nawet kara pozbawienia wolności. Nie ma społecznego przyzwolenia na omijanie tego obowiązku. Zupełnie bez znaczenia jest to, czy posiadacz telewizora ogląda kanały należące do BBC.

Licence Fee odpowiada za 75 proc. budżetu BBC. Pozostała część pieniędzy pochodzi ze sprzedaży praw do emisji programów, m.in. Top Gear i brytyjskiej wersji „Tańca z gwiazdami” i doceniane na całym świecie programy przyrodnicze. W BBC nie ma żadnych reklam.

Zamrożenie abonamentu ma być ukłonem w stronę widzów

Ministerstwo kultury chce, by do 2024 r. abonament był utrzymany na dotychczasowym poziomie. Choć produkcja programów kosztuje więcej, BBC będzie więc musiała poradzić sobie, mając do dyspozycji kontrybucje w niezwaloryzowanej wysokości. Nadine Dorries wyjaśniła, że przyczyną zamrożenia abonamentu jest potrzeba ochrony Brytyjczyków przed coraz wyższymi cenami wszystkich dóbr i usług. – Chodzi nam o to, by Brytyjczycy będący w złej kondycji finansowej, na przykład emeryci, nie musieli ponosić ciężarów związanych z funkcjonowaniem BBC. To się musi zmienić – wyjaśniła Nadine Dorries.

Po dwóch przejściowych latach abonament ma wzrosnąć do około 167 funtów rocznie, po czym niewykluczone, że całkowicie zniknie. Zdaniem pani minister „nadszedł czas, aby zbadać alternatywne modele finansowania BBC, które pomogłyby mu konkurować z gigantami streamingu, takimi jak Netflix, który właśnie podniósł ceny w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie”.

Likwidacja Linecce Fee nie jest jednak przesądzona. Wiele zależy od nastrojów politycznych, jakie będą panowały w momencie podejmowania decyzji przez parlamentarzystów. Obecnie urzędujący premier Boris Johnson chciałby jak najbardziej ograniczyć wpływy patrzącej mu na ręce i kontrolującej korporacji, ale jego przyszłość polityczna jest pod znakiem zapytania, więc nie wiadomo, czy jego zdanie będzie miało w przyszłości jakiekolwiek znaczenie.

Jeśli BBC faktycznie utraci stabilne finansowanie z portfeli obywateli, będzie musiała szukać oszczędności, ale przede wszystkim opracować nowe sposoby pozyskiwania pieniędzy. Model subskrypcyjny na wzór stosowanego przez platformy streamingowe nie jest wykluczony. Z chwilą likwidacji abonamentu naturalne wydaje się wprowadzenie reklam, tak jak w każdej komercyjnej telewizji świata.

Czytaj też:
Kurski dla „szpanu” pożyczał auto z logo TVP. „Była awantura, gdy Zaorski to zobaczył”

Źródło: CNN