Sankcje. Grupa Wagnera odcięta od amerykańskich technologii

Sankcje. Grupa Wagnera odcięta od amerykańskich technologii

Wojna
Wojna Źródło:Pixabay
Departament Handlu USA poinformował, że w wyniku uznania grupy Wagnera za wojskowego użytkownika końcowego, zostanie ona odcięta od możliwości legalnego zakupu broni, która została wyprodukowana przy użyciu amerykańskiej technologii. Oddziały wagnerowców walczące w Donbasie są złożone w dużej mierze z mężczyzn zwerbowanych w zakładach karnych i charakteryzują się dużą brutalnością.

Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa, powiązana z rosyjskim wywiadem wojskowym. Cechuje ją duża brutalność, co jej członkowie, rekrutujący się często z więzień, udowodnili w Syrii i Ukrainie. Nazwa organizacji pochodzi od pseudonimu jej założyciela Dmitrija Utkina, ps. „Wagner”.

Grupa Wagnera odcięta od broni

Departament Handlu USA poinformował, że grupa Wagnera została uznana za wojskowego użytkownika końcowego i tym samym zostaje odcięta od technologii wyprodukowanych w dowolnym miejscu na świecie przy użyciu amerykańskiej technologii.

Nowe ograniczenia dotyczące eksportu broni mają na celu dalsze odcięcie dostaw w związku z rolą „wagnerowców” w wojnie na Ukrainie.

– Dzisiaj wysyłamy jasny sygnał do podmiotów niepaństwowych, które chcą przejąć pałeczkę brutalności od słabnącego wojska Putina, że Departament Handlu nie zawaha się działać przeciwko nim – powiedział podsekretarz handlu ds. przemysłu i bezpieczeństwa Alan Estevez, cytowany przez agencję Reutera.

Grupa Wagnera będzie teraz oznaczona jako wojskowy użytkownik końcowy i stanie w obliczu nowych ograniczeń w dostępie do technologii wyprodukowanych w dowolnym miejscu na świecie przy użyciu amerykańskiej technologii. Czas ogłoszenia takiej decyzji prawdopodobnie nie jest przypadkowy: zbiega się ona z rozpoczętą wczoraj wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego w USA.

Zełenski w Białym Domu

W środę odbyło się spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Joe Bidenem. Jeszcze zanim doszło do głównego punktu programu, czyli rozmów za zamkniętymi drzwiami, amerykański przywódca powitał prezydenta Ukrainy w obecności kamer. O tym, że Zełenski pojawi się w Stanach Zjednoczonych nie było wiadomo aż do środowego poranka.

Według źródła CNN, w związku z zagrożeniem, wysocy urzędnicy państwowi oraz pracownicy amerykańskich ambasad nie zostali poinformowani o harmonogramie wizyty Zełenskiego. W informacji, na które powołuje się stacja wynika, że prezydent Ukrainy nie chciał opuszczać kraju, aż do momentu rozwinięcia się stosunków pomiędzy USA a Ukrainą. Jednak – jak donosi źródło CNN – po potwierdzeniu przez administrację Bidena planu wysłania nowego pakietu pomocy obronnej, w tym systemów obrony przeciwrakietowej Patriot, Zełenski uznał to za istotną zmianę i zdecydował się na spotkanie z Bidenem.

Biden podjął decyzję. Patrioty dla Ukrainy

Prezydent Joe Biden zatwierdził warty 1,85 miliarda dolarów pakiet pomocy militarnej dla Ukrainy. Przełomową informacją jest jednak nie kwota, a fakt, że w ramach najnowszego pakietu Stany Zjednoczone zamierzają przekazać Ukrainie zestawy systemu obrony powietrznej Patriot, czyli najbardziej zaawansowanie tego typu rozwiązanie oferowane przez USA. Była to jedna z głównych próśb, które władze Ukrainy kierowały do USA niemal od samego początku wojny.

Czytaj też:
Biden złożył obietnicę Zełenskiemu. „Nowy okres w relacjach pomiędzy USA a Ukrainą”
Czytaj też:
Spotkanie Biden-Zełenski w USA. „Obawiano się, że Rosja będzie chciała go unieszkodliwić”