Koncern LVMH (skrót od marek Louis Vuitton, Moët i Hennesy) kierowany przez najbogatszego człowieka świata Bernarda Arnaulta przebił właśnie kolejną psychologiczną granicę. Na początku miesiąca w firmie doszło do zmian na kluczowych stanowiskach.
LVMH z rekordową kapitalizacją
Jak wynika z danych Refinitiv, cena akcji LVMH podskoczyła dziś o 0,4 proc., co wystarczyło do przekroczenia psychologicznej granicy kapitalizacji, która sięgnęła 400 miliardów dolarów.
Eksperci zaznaczają, że koncern zyskuje na ponownym otwarciu drugiego największego rynku dóbr luksusowych, czyli chińskiej gospodarki. Państwo Środka postanowiło całkowicie zrezygnować ze swojej opresyjnej polityki walki z pandemią, która paraliżowała większość rynków.
Jednocześnie zdaniem wielu ekspertów, wzrost wartości spółki Bernarda Arnaulta może się niedługo zatrzymać ze względu na inne czynniki, takie jak m.in. słabnący dolar.
Zmiany prezesów w kluczowych markach
Koncern należący do Francuza ogłosił 11 stycznia zmiany w kierownictwie swoich kluczowych marek. Nowych prezesów wybrano w spółce Christian Dior oraz Louis Vuitton.
Na czele Diora od teraz stoi Delphine Arnault, czyli 47-letnia córka miliardera zarządzającego LVMH (skrót od marek Louis Vuitton, Moët i Hennesy). Przez ostatnie dziesięć lat pracowała w innej z prestiżowych marek koncernu – Louis Vuitton, gdzie doradzała ustępującemu prezesowi Michaelowi Burke, jednemu z najbardziej zaufanych ludzi Arnaulta.
65-letni Burke kończy jednak zarządzanie firmą, co spowodowało duże przetasowania wewnątrz grupy. Jego miejsce zajmie dotychczasowy prezes Diora – Pietro Beccari, który zarządzał firmą od 2018 roku. W zwolnionym w ten sposób fotelu zasiądzie córka Bernarda Arnaulta.
Czytaj też:
Jeden z najbogatszych ludzi świata sprzedał akcje Carrefour. Zarobił 724 mln euroCzytaj też:
Najbogatszy Europejczyk na koronawirusie stracił już ponad 30 mld dolarów