Wszystkie konary w Rosji w jednej chwili zgasły. Firma Viatris, producent najbardziej znanego leku na zaburzenia erekcji, czyli Viagry, ogłosiła oficjalnie, że wstrzymuje dystrybucję niebieskich tabletek w Rosji.
Rosja bez Viagry
jak podaje „The Washington Post”, Viatris poinformował Kreml o swoich planach wycofania się z rosyjskiego rynku. Tuż po ataku na Ukrainę zatrzymane zostały badania kliniczne, choć dystrybucja leku cały czas trwała. Przez cały rok Viatris ponosił straty finansowe w Rosji z powodu problemów z łańcuchem dostaw, ale nadal dostarczał pigułki pacjentom.
Ukraina i Rosja stanowiły mniej niż 1 proc. przychodów firmy na początku 2022 roku — czytamy w raporcie kwartalnym z maja 2022 roku.
Jednocześnie w okresie od stycznia do września 2022 roku sprzedaż środków na zaburzenia erekcji wrosła w Rosji o 15 proc. Jednocześnie krajowe zakłady zwiększyły produkcji zamienników Viagry o 11 proc.
Cios poniżej pasa
Rosyjski resort zdrowia uspokaja pacjentów i zapowiada, że „cios poniżej pasa, wymierzony przez Zachód Rosję i Putina” nie będzie miał wpływu na ich życie seksualne. Władze stwierdzą, że rosyjskie firmy będą produkować zamiennik oryginalnej Viagry, wykorzystujący tę samą substancję czynną.
Ta substancja to sildenafil. Rosyjska agencja informacyjna Tass poinformowała niedawno, że obecnie 36 firm w kraju Putina posiada blisko 49 świadectw rejestracji na krajową produkcję tabletek z wykorzystaniem sildenafilu.
Straty koncernów farmaceutycznych
Chociaż pakiety sankcji nie dotyczyły bezpośrednio firm farmaceutycznych, ich działalność i dostawy zostały dotknięte wojną, a wiele z nich ucierpiało z powodu problemów z łańcuchem dostaw.
Według „The Washington Post” w maju 2022 roku Ukraina przyjęła ustawę zakazującą sprzedaży i dystrybucji leków od firm utrzymujących związki z Rosją.
Czytaj też:
Viagra może powodować problemy ze wzrokiem u niektórych mężczyznCzytaj też:
Zatwierdzono nowy lek na cukrzycę. Choć daje nadzieję, ma także skutki uboczne