Fundacja rodzinna szansą na sukcesję po polsku
Artykuł sponsorowany

Fundacja rodzinna szansą na sukcesję po polsku

Fundacja rodzinna –  krok w kierunku wielopokoleniowych firm rodzinnych
Fundacja rodzinna – krok w kierunku wielopokoleniowych firm rodzinnych Źródło:Materiał Partnera
Po upływie 34 lat oczekiwań, dyskusji i wytężonej pracy – pod koniec maja b.r. wejdą w życie przepisy ustawy o fundacjach rodzinnych, które staną się dodatkową podstawą prawną do przeprowadzania sukcesji. To rozwiązanie zabezpieczające interesy polskich przedsiębiorców, którzy myślą o swojej firmie w perspektywie pokoleniowej.

Według statystyk w Polsce istnieje od 800 tysięcy do 3 milionów firm rodzinnych – to ich założyciele są najbardziej zainteresowani możliwością porządkowania swoich praw sukcesyjnych w ramach transparentnego porządku prawnego, który zabezpieczyłby ich wizję i interesy.

Fundacja Rodzinna ułatwi przeprowadzenie procesu sukcesji

Celem fundacji rodzinnej jest usprawnienie procesu sukcesji i umożliwienie samodzielnego decydowania o tym, co stanie się z majątkiem firmy rodzinnej po śmierci fundatora.

Uchwalony statut reguluje zasady korzystania z majątku wniesionego przez fundatora i pomnożonego przez fundację, stanowiąc formę zabezpieczenia biznesu rodzinnego i ułatwiając ustalenie przez założyciela reguł gry na wiele pokoleń do przodu – mówi Justyna Kuś, radca prawny z Kancelarii Honestus. Od tej pory to fundator decyduje, kto będzie beneficjentem fundacji, czyli dla kogo i na jakich warunkach będą wypłacone świadczenia po śmierci decydenta. Dzięki temu rozwiązaniu firma rodzinna może funkcjonować i pomnażać swój majątek przez wiele pokoleń na zasadach, które określił założyciel i wizjoner firmy.

Dotychczas nie było tego typu regulacji prawnych w Polsce. Sprawy sukcesji podlegały przepisom Kodeksu Spółek Handlowych i Kodeksu Cywilnego. Skutkowało to brakiem pewności co do tego, co się stanie z majątkiem firmy po śmierci fundatora i czy sukcesorzy uszanują wizję rozwoju firmy pierwotnego założyciela. W związku z brakiem odpowiednich przepisów, niektórzy przedsiębiorcy poszukiwali pomocy w fundacjach, które już od lat funkcjonowały w innych krajach. Było to jednak bardzo kosztowne i niewygodne. Teraz również w Polsce mamy korzystne rozwiązanie prawne dotyczące sukcesji.

Sukcesja odpowiedzią na potrzeby właścicieli rodzinnych firm

Sukcesja to naturalny etap w cyklu życia firmy, z którym właściciele muszą się zmierzyć w momencie przekazania biznesu kolejnemu pokoleniu. Mówimy tu o średnich i dużych przedsiębiorcach – to dla nich kwestia sukcesji jest szczególnie istotna – uściśla Justyna Kuś. Oni też mogą zainwestować w założenie fundacji rodzinnej, bo wymóg formalny określa 100 tys. zł jako minimum wysokości majątku, który trzeba wnieść do fundacji – w różnych aktywach, od gotówki po nieruchomości i akcje.

Oddanie władzy i majątku następcom nie jest łatwe dla nikogo, ani dla twórcy biznesu, ani dla sukcesora. Świetnie ukazuje to popularny serial dostępny na jednej z platform streamingowych, w którym już czwarty sezon śledzimy historię starzejącego się właściciela jednej z największych korporacji medialnych i rozrywkowych na świecie oraz czworga jego dorosłych dzieci, którzy mierzą się z wyzwaniem przejęcia rozległych interesów w bliskiej perspektywie. I choć serial skupia się przede wszystkim na emocjach związanych z walką o władzę, przekazuje też skomplikowany obraz sukcesji jako takiej, złożoność tego procesu i jego wieloetapowość.

Za oceanem czy w Polsce – sukcesja wymaga strategicznego planowania i zarządzania. Przepisy, które wchodzą w życie 22 maja b.r. mają za zadanie ułatwienie przejścia tego nieuchronnego procesu – wyjaśnia Dariusz Skłodowski z Kancelarii Skłodowscy. Zauważmy, że z uwagi na długość ludzkiego życia, polskie firmy mogą przeżyć zwykle około 25 lat z założycielem na czele – potem trzeba oddać zarządzanie w nowe ręce. Nie musimy już jednak polegać tylko na prawie spadkowym, mamy rozwiązanie, które zabezpiecza interesy firmy rodzinnej w długiej perspektywie na zasadach, jakie ustali założyciel firmy. To pomaga uciąć wszelkie spekulacje i zapobiec ewentualnym konfliktom rodzinnym przy podziale majątku. Teraz to nie przepisy spadkowe, ale założyciel ma prawo zdecydować, co się stanie z firmą po jego śmierci.

I choć to projektowanie przyszłości może wydawać się skomplikowane, ustawa o fundacjach rodzinnych z całą pewnością ułatwia przejście przez ten proces. Ważne jedynie jest to, by zacząć uzgodnienia z członkami rodziny odpowiednio wcześnie, np. gdy dzieci dorosną – uczula Dariusz Skłodowski. Teraz, gdy mamy nowe przepisy – to idealny moment, by zainicjować rozmowy na ten temat, choćby przy rodzinnym obiedzie. Chodzi o to, by dać sobie czas na zabezpieczenie interesów firmy i ułożenia wszystkiego tak, jak należy nie na ostatnią chwilę. Dzięki fundacji rodzinnej będzie to łatwiejsze.

Źródło: Kancelaria Podatkowa Skłodowscy