LINK4 to ubezpieczeniowa spółka zależna od PZU. Patrycja Kotecka-Ziobro, żona byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry dołączyła do niej na początku 2016 roku, niedługo po objęciu rządów przez Zjednoczoną Prawicę. Początkowo pełniła funkcję dyrektora Marketingu i Sprzedaży On-Line, a następnie szefowej Pionu. W marcu 2020 roku została powołana do zarządu LINK4, gdzie pracowała do grudnia 2022 roku. Z LINK4 Kotecka-Ziobro odeszła pod koniec ubiegłego roku. Do tego czasu była zatrudniona na umowę o pracę na stanowisku dyrektor marketingu, a w okresie kiedy zasiadała w zarządzie spółki, jako dyrektor pozostawała na urlopie bezpłatnym. Wynagrodzenie za pracę w zarządzie pobierała z kontraktu menedżerskiego.
Z informacji do których dotarł dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski wynika, że w latach 2016-2023 Kotecka-Ziobro zarobiła w LINK4 ponad 4,5 mln zł netto. Na tym jednak nie koniec, gdyż co roku otrzymywała również ponad 100 tys. zł premii. W lipcu i sierpniu ubiegłego roku dostała 186 tys. zł wynagrodzenia wynikającego z kontraktu menedżerskiego, a gdy w listopadzie odchodziła ze spółki wypłacono jej 400 tys. zł netto określone w dokumentacji jako „odszkodowanie”, a także 65 tys. zł „ekwiwalentu”.
W opublikowanym przed tygodniem przez Zarząd Grupy PZU audycie za lata 2016-2024, Koteckiej-Ziobro i pozostałym menedżerom LINK4 zarzucono „niekompetencję” i dopuszczanie się „licznych nieprawidłowości, które doprowadziły do powstania szkód w wielkich rozmiarach”. Jak już informowaliśmy, audyt wykazał nieprawidłowości finansowe na łączną kwotę ponad 700 mln zł. Jak wskazano, straty te wynikały m.in. z zakupu bankrutującej spółki Ruch za prawie 270 mln zł, co przyniosło Grupie PZU straty na poziomie 58 mln zł.
Kotecka-Ziobro komentuje
W komentarzu dla Radia Zet Kotecka-Ziobro odniosła się do kierowanych m.in. pod jej adresem zarzutów, podkreślając m.in., że w ramach jej odpowiedzialności LINK4 " konsekwentnie osiągało wysokie wyniki". – Wprowadziłam strategię marketingową, dzięki której Link4 pozyskało prawie 700 tys. nowych klientów, co przyczyniło się do wzrostu przypisu składki ubezpieczeniowej z 460 mln do 1,2 miliarda. Odpowiadałam również za wizerunek marki, a za mojej kadencji Link4 stało się jednym z trzech najlepiej rozpoznawalnych brandów ubezpieczeniowych w Polsce. W porównaniu do udziału w rynku, rozpoznawalność Link4 była wyjątkowo wysoka – podkreśla w oświadczeniu Kotecka-Ziobro.
W dalszej części pisma Kotecka-Ziobro zwraca uwagę, że odeszła z zarządu spółki w 2022 roku, a wspomniane straty odnoszą się do lat 2023/2024. – Łączenie mnie z tym wynikiem jest całkowicie nieuzasadnione i stanowi celową dezinformację oraz manipulację, prawdopodobnie na zlecenie obecnych władz – podkreśla Kotecka-Ziobro, zarzucając autorom audytu działanie z politycznych pobudek.
Odnosząc się do ujawnionej przez dziennikarza rozgłośni wysokości zarobków, Kotecka-Ziobro napisała: – Moje zarobki były zgodne z rynkowymi standardami. Jeśli chodzi o wynagrodzenie, które otrzymywałam, informacje, które pan posiada, są błędne.
Czytaj też:
20 tys. zł miesięcznie. Tyle zarobisz po tych studiach
Czytaj też:
Oto zarobki w Wodach Polskich. Pracownicy otrzymują nawet 17 tys. zł brutto