Grzegorz Zięba: Czas na optymizm

Grzegorz Zięba: Czas na optymizm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Zięba, KBC Securities Archiwum
Kto wie czy nie jesteśmy właśnie świadkami rodzenia się kolejnej hossy.

Wszystko co wydarzy się na rynkach dzisiaj i w najbliższych dniach jest przede wszystkim pochodną wydarzenia miesiąca, czyli czwartkowych ustaleń przywódców Eurolandu, którzy porozumieli się z sektorem bankowym w sprawie redukcji długu Grecji (z 50-proc. stratami dla posiadaczy greckich obligacji). Uzgodnili także zwielokrotnienie do około biliona euro mocy pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) oraz dokapitalizowanie kluczowych banków unijnych o ok. 106,4 mld euro.

Wielu komentatorów narzeka, że jest to bardziej kupowanie czasu niż rozwiązanie problemu. Ale rynki potrzebowały chwili wytchnienia, bo problem greckiego długu wisiał nad giełdami przez blisko półtora roku. Dlatego ten długo wyczekiwany fakt od razu spowodował mocne wzrosty rynków giełdowych.

Co będzie działo się dziś i w następnych dniach? W tych okolicznościach informacje bieżące napływające na rynek schodzą na dalszy plan ? jeżeli jednak te informacje będą dobre, to powinny podtrzymać rodzący się trend wzrostowy. Dzisiaj poznamy dane o dochodach i wydatkach amerykańskich konsumentów (wydatki te stanowią istotny wkład przy obliczaniu amerykańskiego PKB), będzie także publikowany indeks zaufania konsumentów opracowywany przez Uniwersytet Michigan ? we  wrześniu odnotowaliśmy pierwszy od dłuższego czasu wzrost tego indeksu i możemy oczekiwać kontynuacji tej pozytywnej tendencji.

Wzrosty na rynku akcji, umocnienie złotówki i dodatkowo umocnienie euro do dolara ? to wszystko daje nam bardzo optymistyczny obraz w ujęciu krótkoterminowym.

Jeśli do tego wziąć pod uwagę, jak tanio jest obecnie na rynku akcji, to rysuje się nam bardzo pozytywna sytuacja także w ujęciu długoterminowym. Kto wie, czy nie jesteśmy właśnie świadkami rodzenia się kolejnej hossy. Wielu powie, że to odważne słowa, ale jeśli przyjrzymy się fazom 'narodzin' hossy w poprzednich przypadkach w historii, to analogii jest wiele. Być może czas już dzisiaj rozejrzeć się za jakimś nowym miejscem dla naszych pieniędzy 'nudzących się' na lokatach bankowych.