Gerhard Schroeder pokieruje radą dyrektorów nowej spółki Nord Stream 2 AG, należącej do rosyjskiego koncernu Gazprom – poinformował w środę niemiecki dziennik „Der Tagesspiegel”. Były kanclerz Niemiec ma zarabiać w gazowej spółce 250 tysięcy euro rocznie.
Schroeder, który stał na czele niemieckiego rządu w latach 1998-2005, od dziesięciu lat przewodniczy komitetowi akcjonariuszy pierwszego konsorcjum Nord Stream. Komitet pełni rolę rady nadzorczej w spółce, która wybudowała gazociąg na dnie Morza Bałtyckiego. Jak poinformował dziennik, otrzymanie nowej funkcji prawdopodobnie nie oznacza utraty przez Schroedera tego stanowiska. Informację o awansie byłego kanclerza Niemiec potwierdził rzecznik Nord Stream 2. „Der Tagesspiegel” podaje, że Schroeder objął stanowisko szefa rady dyrektorów już 29 lipca. Tak wynika z rejestru handlowego szwajcarskiego kantonu Zug.
Gazociąg Nord Stream 2 ma powstać równolegle do uruchomionego w 2011 Nord Stream, w celu przesyłu gazu między Rosją i Niemcami. Zgodnie z założeniami dwunitkowa magistrala gazowa ma mieć moc przesyłową 55 mld metrów sześciennych. Przeciwko projektowi nieustannie protestują kraje bałtyckie, Ukraina oraz Polska, które są pominięte w projekcie.