– Jeśli chodzi o wynik ze sprzedaży węgla kamiennego, to ubiegły rok zakończył się ponad 2 mld zł stratą, w tym roku po ośmiu miesiącach jest 1,3 mld zł. Wynik EBIT to -801 mln zł, z kolei EBITDA wyniosła 622 mln zł – powiedział Paszcza podczas posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. górnictwa. W ciągu ośmiu analizowanych miesięcy wydobyto 45,9 mln ton. 81 proc. wydobycia to węgiel energetyczny, a 19 proc. to węgiel koksowy. Wynik taki jest porównywalny z ubiegłorocznym wydobyciem.
W sprzedaży krajowej największa była sprzedaż do energetyki zawodowej przemysłowej - 22 mln ton, podobnie jak rok wcześniej. Z kolei do koksowni sprzedano 7,25 mln ton (wobec 8 mln ton rok wcześniej), a do pozostałych odbiorców, w tym indywidualnych, 7,02 mln ton.
Stan zapasów węgla kamiennego na koniec sierpnia wyniósł 5,7 mln ton, w tym 4,7 mln ton to zapasy, które mogą być przedmiotem zbycia, a 1 mln ton to różnego typu zastawy i zabezpieczenia. Import węgla do Polski za osiem miesięcy br. wyniósł 5,2 mln ton i był o 500 tys. ton wyższy rok do roku. – Gros z tego - 3,2 mln ton - to jest węgiel rosyjski, 1 mln ton to australijski węgiel koksowy, a reszta jest m.in. z Czech, z Kolumbii – powiedział Paszcza.
Średnia cena zbytu węgla w okresie styczeń-sierpień br. to 231,88 zł, przy czym dla węgla energetycznego 213 zł (o 21 zł mniej niż w ub.r.), a dla koksowego - 310 zł (o 78 zł mniej).
Koszty w górnictwie wyniosły 315 zł/t, natomiast w poszczególnych miesiącach wynosiły między 267-252 zł, a w sierpniu wyniosły 243 zł/t. – W całym sektorze w sierpniu koszty całego sektora - firm prywatnych, państwowych - koszty zrównały się z ceną węgla – wskazał dyrektor. Nakłady inwestycyjne w sektorze wyniosły 856 mln wobec prawie 1 mld w okresie styczeń-sierpień 2015 r. Zatrudnienie w sektorze wyniosło na koniec sierpnia 87 110 osób, w tym 66 363 osób pracowało pod ziemią. W tym okresie 4 400 osób korzystało ze świadczeń osłonowych.