Przed wylotem do Paryża Morawiecki przyznał, iż jest zadowolony z powodu przygotowania Konwencji na rzecz przeciwdziałania optymalizacji podatkowej przez wyprowadzanie zysków do tzw. rajów podatkowych. – To, co stanowi raj dla sprytnych firm i przedsiębiorców, jest piekłem dla budżetów państw – stwierdził wicepremier. Według szacunków OECD, liczone globalnie straty budżetów wynoszą od 100 do 240 miliardów dolarów rocznie.
Konwencję Paryską podpisać ma około 70 państw członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD – red.). Po złożeniu podpisów przez przedstawiciela każdego z krajów, umowa będzie musiała zostać jeszcze ratyfikowana przez państwa strony. Zdaniem Morawieckiego, posunięcie pozwoli na zastąpienie ponad 1000 umów dwustronnych, jedną multilateralną konwencją.
Konwencja wprowadzi zakaz obchodzenia prawa, a zarazem umożliwi państwom-stronom na podważanie rozwiązań optymalizacyjnych i wymuszanie zapłacenia podatku.Według słów wicepremiera, Polska była jednym z liderów prac nad stworzeniem konwencji.