Zamiast zakazu, ograniczenie? Pomysł ws. handlu w niedzielę popiera wicepremier

Zamiast zakazu, ograniczenie? Pomysł ws. handlu w niedzielę popiera wicepremier

Sklep, zakupy
Sklep, zakupy Źródło: Fotolia / Davizro Photography
Debata o zakazie handlu w niedzielę toczy się w polskiej polityce od kilkunastu miesięcy. Parlamentarny Zespół na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, który ma przygotować rekomendację w tej sprawie, zgłosi prawdopodobnie postulat ograniczenia czasu handlu, nie jego całkowitego zakazu. Pomysł popiera m.in. wicepremier Mateusz Morawiecki.

– Nie udało się podczas dzisiejszego posiedzenia zespołu przegłosować rekomendacji dla podkomisji. Myślę, że musimy zebrać się ponownie, już w gronie samych posłów i przegłosować odpowiednią rekomendację. Ja będę przekonywał posłów do pomysłu ograniczenia handlu w niedziele, aby w każdą niedziele wszystkie placówki działały tylko do godziny 13:00 - powiedział w rozmowie z ISBnews Adam Abramowicz, przewodniczący zespołu.

Jego zdaniem, jest to kompromis pomiędzy propozycją zamknięcia handlu w dwie niedziele w miesiącu, kiedy muszą pracować łącznie cztery zmiany, a rozwiązaniem ograniczenia czasowego, kiedy również będą zaangażowane cztery zmiany pracowników. – Jest to propozycja, która wychodzi naprzeciw wszystkim stronom rynku. Zawsze byłem zwolennikiem wolnych wszystkich niedziel, ale w obecnej sytuacji wydaje mi się, że szybciej będziemy w stanie przeprowadzić projekt ustawy zawierający ten właśnie kompromis – wskazał. Pomysł nie podoba się związkowcom, jednak pozytywnie o nim wypowiedzieli się przedstawiciele Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), Polskiej Izby Handlu (PIH) oraz Konfederacji Lewiatan.

Także wicepremier, minister rozwoju oraz finansów, Mateusz Morawiecki zapytany o ten pomysł, stwierdził, że mu się „ta propozycja podoba”.

Źródło: ISBnews