– Jeśli na następnym posiedzeniu będzie uchwalony ten projekt przez Sejm, to jakaś mała szansa jest, ale kalendarz legislacyjny już stawia bardzo mocno pod znakiem zapytania termin wejścia w życie 1 stycznia 2018 r. Bo jeśliby Senat wniósł poprawki, to ustawa wraca do Sejmu, podpis prezydenta - każdy ma swój czas – powiedział Kowalczyk w wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia.
– W tym momencie 1 stycznia jest mało prawdopodobny – podkreślił. Dodał, że osobiście wolałby, żeby wszystkie niedziele były wolne, a nie dwie w miesiącu, ale zaznaczył, że jest „jednym z 237 posłów koalicji”.
Media podały wcześniej, że drugie czytanie projektu ustawy zostało zdjęte z porządku obrad Sejmu po tym, jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) stwierdziło, że przepisy dotyczące ograniczenia e-handlu mają charakter transgraniczny, stąd też projekt wymaga notyfikowania w Komisji Europejskiej.
Jak wynika z projektu przedstawionego po posiedzeniach sejmowej podkomisji stałej, proponowany w obywatelskim projekcie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele zakaz nie będzie obowiązywał w kolejne dwie niedziele poprzedzające pierwszy dzień Bożego Narodzenia, niedzielę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy oraz w drugą i czwartą niedzielę każdego miesiąca kalendarzowego.