Nie ma dyskryminacji Litwinów w Możejkach

Nie ma dyskryminacji Litwinów w Możejkach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Litewski urząd ds. równouprawnienia nie widzi nieprawidłowości w sprawie 3-4-krotnie wyższych wynagrodzeń za pracę Polaków, Hiszpanów czy Włochów w porównaniu z zarobkami Litwinów, zatrudnianych w rafinerii Mażeikiu Nafta, zarządzanej przez PKN Orlen.
Jak informuje litewski dziennik "Lietuvos Rytas", zróżnicowanie wynagrodzeń wynika z tego, że obcokrajowców zatrudnia nie bezpośrednio rafineria, a firmy zewnętrzne, których zleceniodawcą są Możejki.

Sprawa możliwej dyskryminacji w Możejkach była badana na wniosek rzecznika urzędu Auszrine Burniekiene - po tym, gdy informacja o nierównych wynagrodzeniach przed paroma miesiącami ukazała się w prasie litewskiej - oraz na wniosek litewskiego Instytutu Prawa i Tolerancji.

Władze Mażeikiu Nafta zapowiadają, że w tym roku wynagrodzenia pracowników rafinerii wzrosną o 4 proc. Według związku zawodowego, wzrost powinien sięgnąć 20 proc.

Związki zawodowe twierdzą, że z powodu złych warunków pracy i niskich wynagrodzeń w ubiegłym roku z pracy w przedsiębiorstwie zrezygnowało 120 osób. Administracja twierdzi, że z pracy zrezygnowały 44 osoby.

PKN Orlen jest właścicielem większości pakietu akcji rafinerii Możejki od 15 grudnia 2006 roku. Przed 16 grudnia 2006 roku w litewskiej rafinerii nie pracowali Polacy zatrudnieni przez płocki koncern.

pap, ss