„Dane o wysokiej częstotliwości, np. o sprzedaży detalicznej (wzrost o 7,1 proc. r/r w lipcu 2018 r.) sugerują, że silny wzrost konsumpcji i dobra sytuacja na rynku pracy utrzymały się w III kw. 2018 r. Także polityka rządu powinna wspierać konsumpcję. Jednakże inwestycje powinny stać się głównym silnikiem wzrostu w II poł. 2018 r., pomimo zaskakująco słabego wyniku w II kw. 2018 r (wzrost o 4,5 proc. r/r). Odzwierciedla to prawdopodobne przyspieszenie wydatkowania funduszy unijnych, zgodnie z obecną fazą cyklu finansowania” – czytamy w raporcie „Global Economic Outlook – September 2018”.
„Spodziewane jest spowolnienie wzrostu w 2019 i 2020 r. Inwestycje prawdopodobnie osłabną wraz ze spowolnieniem napływu środków z UE. Wzrost wykorzystujący import oraz spowolnienie u głównych partnerów handlowych w UE, które prognozuje Fitch, zaciążą na wyniku eksportu netto. Zacieśnienie na rynku pracy spowoduje uszczerbek w marżach przedsiębiorstw oraz skłoni do zacieśnienia polityki pieniężnej, które spowolni wzrost konsumpcji” – czytamy dalej.
Fitch prognozuje, że wzrost inwestycji wyniesie 5,6 proc. w tym roku, 2,8 proc. w 2019 r. i 0,6 proc. w 2020 r. Według agencji, sytuacja na rynku pracy oraz „umiarkowana słabość” kursu walutowego doprowadzą do przyspieszenia inflacji, co sprawi, że bank centralny podniesie stopy procentowe w II poł. 2019 r.
Agencja prognozuje, że inflacja konsumencka (CPI) wyniesie 2,5 proc. na koniec tego roku, 2,8 proc. na koniec 2019 r. i 2,5 proc. na koniec 2020 r (wobec 2,1 proc. na koniec 2017 r.). Fitch spodziewa się, że główna stopa procentowa (referencyjna) wzrośnie do 2 proc. na koniec 2019 r. i dalej do 2,5 proc. na koniec 2020 r.
Czytaj też:
Regularnie gwałcił 10-latkę, ta zaszła w ciążę. Sąd wydał wyrok