10 milionów Amerykanów straciło pracę w ciągu ostatnich dwóch tygodni

10 milionów Amerykanów straciło pracę w ciągu ostatnich dwóch tygodni

Bezrobotny, zdjęcie ilustracyjne
Bezrobotny, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / PaulShlykov
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych sięgnęła 6,6 miliona. Ekonomiści przewidują, że mocarstwo czeka największa recesja w historii.

Z powodu epidemii koronawirusa, który w Stanach Zjednoczonych zaraził już chorobą COVID-19 ponad 240 tys. osób (dane z 3 kwietnia), liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych osiągnęła rekordowy poziom. Stało się to drugi tydzień z rzędu.

Według Departamentu Pracy wniosek o zasiłek dla bezrobotnych złożyło w tygodniu zakończonym 28 marca ponad 6,6 miliona osób. To prawie dwukrotnie więcej niż tydzień wcześniej, który również był rekordowy.

Nie zanosi się na poprawę. Ponieważ liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do ponad 5600, Biały Dom zapowiedział niedawno, że utrzyma ograniczenia działalności gospodarczej w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się epidemii.

Analitycy z Bank of America ostrzegają, że Stany Zjednoczone mogą zmierzyć się z „najgłębszą recesją w historii”. Z ich prognoz wynika, że stopa bezrobocia może przekroczyć 15 proc. Dotąd bezrobotnych było ok. 3,5 proc.

Aż 80 proc. Amerykanów znalazło się obecnie w jakiejś formie blokady, która wymusiła zamknięcie większości firm.

Michelle Fleury, biznesowa ekspertka BBC w Nowym Jorku powiedziała: „Przerażająca jest nawet nie wielkość, ale szybkość, z jaką amerykańskie firmy wyrzucają pracowników. Około 10 milionów Amerykanów straciło pracę w ciągu ostatnich dwóch tygodni. W wyniku kryzysu finansowego w 2008 r. pracę straciło „tylko” 9 milionów osób. Pakiet pomocy rządowej podpisany w zeszłym tygodniu przez prezydenta Donalda Trumpa zwiększył zasiłki dla bezrobotnych, aby pomóc większej liczbie osób. To dlatego ludzie rzucili się składać wnioski. Liczba 10 milionów jest znacznie wyższa niż większość ekonomistów się spodziewało” – powiedziała Michelle Fleury.

„Po prostu zaczynam się trząść” – powiedziała Heidi Shierholz, była główna ekonomistka w amerykańskim Departamencie Pracy, a obecnie dyrektorka w Instytucie Polityki Gospodarczej. – „To obraz katastrofy... To coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Liczby reprezentują niewiarygodne ilości żalu i cierpienia”.

Czytaj też:
Alarmujące dane z USA. Już ponad 100 tys. osób zakażonych koronawirusem
Czytaj też:
UE chce uniknąć scenariusza amerykańskiego. Komisja Europejska uruchomi 100 mld euro na walkę z bezrobociem
Czytaj też:
USA: 1169 zgonów w powodu koronawiursa w ciągu doby