Muller: Nikt nie mówił o zwolnieniach w budżetówce. Rekonstrukcja rządu? Może odbyć się w każdym czasie

Muller: Nikt nie mówił o zwolnieniach w budżetówce. Rekonstrukcja rządu? Może odbyć się w każdym czasie

Piotr Muller
Piotr Muller Źródło: Newspix.pl / TEDI
Rzecznik rządu Piotr Muller na antenie Radia Zet odpowiadał na pytania o stan finansów publicznych i planowane działania ekipy Mateusza Morawieckiego. Dementował też spekulacje o podwyżkach podatków, zwolnieniach w administracji publicznej i rekonstrukcji rządu.

Jak podkreślał Piotr Muller, Polacy nie powinni niepokoić się o stan finansów publicznych. Choć deficyt może ostatecznie nie pozostać na zapowiadanym zerowym poziomie, to na tle europejskich krajów wciąż mamy osiągnąć dobry wynik. – Jesteśmy dużo bezpieczniejsi niż inne kraje. Nasz dług publiczny nie sięga nawet 45 proc., a np. we Francji sięga 100 proc. Zapewniał też, że w związku z tym rząd nie ma w planach podwyżki podatków. – Nie ma takich decyzji i takich nie planujemy. Po to mamy bufor finansowy, by zadłużyć się na pewien procent i ratować miejsca pracy – mówił.

Prowadząca rozmowę Beata Lubecka pytała rzecznika rządu o pojawiające się w prasie zapowiedzi masowych zwolnień w budżetówce. – Nikt o niczym takim nie mówił – odparł krótko Muller. Przyznał, że tarcza antycovidowa pozwala na tego typu ruchy, ale przewiduje też wiele innych elementów ograniczający skutki ekonomiczne pandemii. – Ustawy z tarczy antykryzysowej wprowadzają takie możliwości na ewentualność pogłębiającego się kryzysu. Można ich używać elastycznie. Decyzji o zwolnieniach w administracji publicznej nie ma – podkreślał. Przyznał, że w okresie wakacyjnym rząd może na przykład nie uzupełniać wakatów, co da efekt w postaci zmniejszonego zatrudnienia. – Decyzja zależy od tego, jak będzie wyglądała sytuacja państwa. Mamy nadzieję, że sytuacja będzie taka, iż w ostatnim kwartale będziemy powyżej zera – mówił.

Pytany o ogłoszoną przez NIK kontrolę przygotowań do wyborów, rzecznik rządu nie zagłębiał się w ten temat. – To uprawnienie izby kontroli. Może to zrobić. My działaliśmy na podstawie ustawy covidowej i uważamy, że działaliśmy zgodnie z prawem – zapewnił. Przypomniał, iż wybory powinny być przeprowadzone w ustalonym terminie i winą za inną sytuację obarczał Senat, który „zamroził” ustawę. – Nie obawiamy się tej kontroli. Wszystkie części administracji publicznej działały w ten sposób, by zrealizować konieczność przeprowadzenia wyborów – mówił.

Muller nie dał też wciągnąć się w temat rekonstrukcji rządu. – Takie dywagacje są w tej chwili przedwczesne. Poczekajmy do wyborów – stwierdził, oceniając spekulacje europosła Ryszarda Czarneckiego z PiS. – To opinia posła Czarneckiego. Rekonstrukcja rządu może się odbyć w każdym czasie. Spekulowanie o tym, jak będzie wyglądała sytuacja wyborcza, to przedwczesne dywagacje na tym etapie. Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte – powtarzał. Dodawał, że politycy Porozumienia nie powinni w takiej sytuacji czuć się zagrożeni. – Nie ma takich przesłanek. Jesteśmy w koalicji – stwierdził.

Czytaj też:
Prezydent ułaskawił Jana Śpiewaka. Müller: Nie może być tak, że sądy skazują za działania proobywatelskie
Czytaj też:
Rzecznik rządu broni Kaczyńskiego: Słowa opozycji często są o wiele gorsze niż „chamska hołota”
Czytaj też:
Burza po wizycie Morawieckiego w kawiarni. „Premier został przez swoje zaplecze źle poinformowany”

Źródło: Radio Zet