Nowa propozycja Trzaskowskiego. 200 zł dodatku do emerytury dla matek

Nowa propozycja Trzaskowskiego. 200 zł dodatku do emerytury dla matek

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło:X / Trzaskowski2020
– Uważam, że kobiety, matki wychowujące dzieci, powinny być docenione, bo nie ma cięższej, bardziej odpowiedzialnej pracy. Za tę pracę i zaangażowanie powinny otrzymywać dodatek do emerytury. Przynajmniej 200 zł za każde dziecko – powiedziała podczas spotkania z wyborcami w Katowicach Małgorzata Trzaskowska.

Kampania wyborcza wkracza w decydującą fazę. Do drugiej tury głosowania zostało już tylko siedem dni. W niedzielę 5 lipca Rafał Trzaskowski odwiedził m.in. Katowice. W trakcie spotkania z mieszkańcami towarzyszyła mu żona Małgorzata. – Kobiety dokładnie wiedzą, ile energii potrzeba, aby wszystko w rodzinie działało tak, jak należy. Uważam, że kobiety, matki wychowujące dzieci, powinny być docenione, bo nie ma cięższej, bardziej odpowiedzialnej pracy. Za tę pracę i zaangażowanie powinny otrzymywać dodatek do emerytury. Przynajmniej 200 zł za każde dziecko – zapowiedziała. – Wiele razy o tym z Rafałem rozmawiałam. Ufam mu i wiem, że tego dopilnuje. Wy też możecie mu zaufać. My Polki tworzymy wspólnotę, razem mamy super moc. I mój mąż o tym wie – powiedziała do mieszkańców Katowic.

twitter

Z kolei Rafał podkreślił, że wiele razy w życiu czuł się dumny, ale największa duma rozpiera go, gdy jego żona mówi o prawach kobiet. – W tych trudnych czasach znowu mogliśmy się dowiedzieć o jednym: że bez naszych kobiet byśmy sobie po prostu nie poradzili. To one były na pierwszej linii – mówił. Prezydent Warszawy dodał, że w nie pozwoli na to, aby władza dzieliła Polaków. – Chcę wam powiedzieć rzecz najważniejszą, dzisiaj w rocznicę zakończenia III powstania śląskiego. To, na co na pewno nie pozwolimy, to na to, żeby nas władza dzieliła, żeby nas atakowała, żeby próbowała komukolwiek wytykać, że jest inny. Chyba nigdy krew się we mnie tak nie wzburzyła, jak kiedy usłyszałem o ukrytej opcji niemieckiej. Mamy tego dość – stwierdził kandydat PO w wyborach prezydenckich. – To my wiemy czym jest solidarność, ponieważ my kierujemy się solidarnością każdego dnia, a nie tylko i wyłącznie na propagandowych wiecach, na których występują partyjni notable PiS-u, którzy pojęcia nie mają czym jest solidarność. Powiem wam jeszcze jedno. Nam zależy na państwie, a im zależy na państwie Szumowskich i państwie Morawieckich – dodał.

Czytaj też:
Wybory 2020. Najnowszy sondaż daje zwycięstwo Rafałowi Trzaskowskiemu