– Nie było żadnego pomiotu gospodarczego, który byłby wykluczony z możliwości skorzystania czy to ze zwolnień ze składek na ubezpieczenia społeczne, opłaty postojowego – mówiła wicepremierka i ministerka rozwoju Jadwiga Emilewicz. Dodała, że firmy otrzymały także „ogromną pomoc z tarczy finansowej, a także pomoc płynnościową dla każdego sektora gospodarki”.
Rekompensaty po lockdownie. Emilewicz: Nie ma podstaw
– Nie ma podstaw prawnych do wypłaty tego typu rekompensat – powiedziała, odpowiadając na pytanie o zapowiedź przedsiębiorców, dotyczącą złożenia wniosku o odszkodowania za okres zamrożenia gospodarki. Emilewicz zaznaczyła, że równocześnie w czasie lockdownu zostały uruchomione transfery do firm.
– Więc dzisiaj nie ma podstaw prawnych do tego, aby zgłaszać roszczenia wobec lockdownu, jaki miał miejsce w Polsce – dodała.
Emilewicz proponuje nowe rozwiązania „punktowo adresowane”
Wicepremierka zwróciła uwagę, że podobne instrumenty były stosowane w innych państwach Unii Europejskiej i – jak powiedziała – „tego typu roszczenia nie mają tam miejsca, ani też nie są rozpatrywane”.
Emilewicz poinformowała, że dla niektórych szczególnych sektorów, które nadal mimo odmrożenia notują spadki na około 80%, będą przygotowywane”rozwiązania szyte na miarę„.
– Ale to już naprawdę bardzo punktowo adresowane. Będziemy adresować takie podejście indywidualnie do branż – dodała.
Czytaj też:
Emilewicz o „nowym orężu”. Mikrotarcze dla turystyki