Nie będziemy wydobywać węgla
Wiadomo, że Polska przestanie wydobywać węgiel kamienny. Poinformowali o tym po spotkaniu przedstawiciel rządu – wiceminister aktywów państwowych – Artur Soboń i szef śląsko-dąbrowskiej NSZZ „Solidarność” Dominik Kolorz.
– Najważniejszą rzeczą jest to, że zdecydowaliśmy się na to, iż transformacja sektora będzie miała model podobny jak miało to miejsce w Niemczech – powiedział Dominik Kolorz.
Kiedy przestaniemy wydobywać węgiel?
Między rządem i górnikami (związkowcami) wciąż są duże rozbieżności, co do terminu zakończenia wydobycia węgla. Zdaniem ministerstwa i wymagań KE, ma to nastąpić do 2050 roku. Z kolei górnicy chcieliby wydłużyć ten czas o dziesięć lat, do końca 2060 roku.
Na czym polega niemiecki model transformacji górnictwa?
W skrócie niemiecki model transformacji górnictwa polega na stopniowym odchodzeniu od górnictwa węgla kamiennego, przy jednoczesnym inwestowaniu gigantycznych kwot w transformację energetyczną. Pieniądze wspierałyby tworzenie OZE – odnawialnych źródeł energii – oraz energetyki opartej na gazie i atomie.
Niemiecki model transformacji górnictwa to bardzo szczegółowo opracowany plan zamykania kolejnych kopalni węgla kamiennego i otwierania w ich miejsce elektrowni opartych na gazie oraz OZE, także atomowych. Chodzi o to, żeby transformacja przebiegła w miarę możliwości bezstratnie dla regionu: w przypadku Polski Śląska.
Związkowcy chcą rozłożyć zamykanie kopalni na aż 40 lat, bo według nich zamknięcie ich do 2036-37 roku byłoby katastrofalne dla Śląska, rynku pracy i życia społecznego regionu.
Czytaj też:
Kopalnie na... Księżycu. W górnictwie kosmicznym czekają gigantycznie pieniądze