Nowe obostrzenia. Co z siłowniami, basenami, zakładami kosmetycznymi i innymi?

Nowe obostrzenia. Co z siłowniami, basenami, zakładami kosmetycznymi i innymi?

Siłownia, zdjęcie ilustracyjne
Siłownia, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock
Od 1 lutego rząd poluzował obowiązujące od końca grudnia 2020 roku obostrzenia. Niektóre branże mogą działać, inne wciąż muszą oczekiwać na pozwolenie.

1 lutego 2021 roku weszło w życie nowe rozporządzenie rządu, wydane na podstawie rekomendacji Ministerstwa Zdrowia. Wygranym jest przede wszystkim handel. Do sklepów spożywczych poza dużymi centrami handlowymi, które działały bez przeszkód dołączyły galerie handlowe. Teraz można robić w nich zakupy bez wyjątków, także w sklepach odzieżowych i obuwniczych. Przez cały styczeń galerie były otwarte, ale właśnie z wyłączeniem tych placówek. Można było robić zakupy tylko w sklepach spożywczych, z artykułami dla zwierząt, księgarniach i kilku innych.

Handel działa, sport i gastronomia czekają

Nowe obostrzenia, luzujące te surowe regulacje z końca grudnia, nie stanowią dobrych wiadomości dla prowadzących siłownie, lokale gastronomiczne i baseny. Otwarto co prawda muzea i galerie, ale rząd nie zdecydował się zezwolić na stacjonarne funkcjonowanie gastronomii, nie pozwolił na otwarcie siłowni i innych miejsc do uprawiania sportu.

Bez zmian funkcjonują salony kosmetyczne, fryzjerzy, salony tatuażu i tego typu miejsca. Ich praca jest legalna, jednak wyłącznie w reżimie sanitarnym, takim jak dotąd.

O kolejnych obostrzeniach, ich utrzymaniu bądź rezygnacji z nich, rząd ma poinformować w połowie lutego, na kolejne dwa tygodnie.

Czytaj też:
Od dziś luzowanie obostrzeń. Przypominamy najważniejsze zmiany w handlu