Przypomnijmy, od 1 stycznia 2021 roku obowiązuje podatek cukrowy. Droższe są napoje słodzone, także dosładzane soki oraz napoje energetyczne. Zdrożały również alkohole w butelkach do 300 ml, czyli „małpki”.
Podrożała nie tylko Coca-Cola, ale wszystkie napoje, najbardziej jak się okazuje w sieciach cash and carry. Uderzenie podatku w przypadku dyskontów i supermarketów było nieco mniejsze.
Podwyżki do 40 proc.
Konkretne ceny podwyżek wyliczyła agencja ABR Sesta. Energetyki zdrożały według niej najwięcej, a soki najmniej. Agencja zebrała średnie ceny z dwóch sieci cash and carry, dwóch sieci hipermarketów oraz czterech dyskontów. Porównano ceny ze stycznia 2021 roku oraz z listopada i grudnia 2020 roku, jeszcze przed wejściem podatku w życie.
Słodzone napoje gazowane
-
cash & carry +37 proc. (największa różnica +54 proc.)
-
dyskonty +22 proc.(największa różnica +44 proc.)
-
hipermarkety +16 proc. (największa różnica +44 proc.)
Napoje energetyczne
-
cash & carry +20 proc. (największa różnica +34 proc.)
-
dyskonty + 3 proc. (największa różnica +15 proc.)
-
hipermarkety +2 proc. (największa różnica +14 proc.)
Ice tea
-
cash & carry +16 proc. (największa różnica 36 proc.)
-
dyskonty + 17 proc. (największa różnica +26 proc.)
-
hipermarkety +2 proc. (największa różnica +7 proc.)
Soki i napoje na bazie soku
-
cash & carry +4 proc. (największa różnica +18 proc.)
-
dyskonty + 2 proc. (największa różnica +21 proc.)
-
hipermarkety +1 proc.(największa różnica +13 proc.)
Czytaj też:
„Zróbmy podatek od spacerów”. Andrzej Sośnierz kpi