Jak wygląda struktura właścicielska TVN24? Szef KRRiT o wirtualnych spółkach

Jak wygląda struktura właścicielska TVN24? Szef KRRiT o wirtualnych spółkach

Logo TVN24, zdjęcie ilustracyjne
Logo TVN24, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Spółka poprzez którą koncern Discovery zarządza grupą TVN ma siedzibę na holenderskim lotnisku, a w 2019 roku nie zatrudniała żadnego pracownika. O sprawie piszą Wirtualne Media.

KRRiT od wielu miesięcy nie podjęła decyzji w sprawie przedłużenia koncesji TVN24. Przedstawiciele Rady twierdzą, że w przypadku stacji może zostać naruszony art. 35 ustawy o radiofonii i telewizji, który mówi, że koncesję może otrzymać jedynie firma działająca w Polsce lub innym kraju Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Warto dodać, że przedłużone zostały koncesje m.in. dla TTV oraz TVN24 BiS, które mają dokładnie taką samą strukturę właścicielską.

Spółka z siedzibą na lotnisku

Właścicielem kanałów z grupy TVN jest amerykański koncern Discovery, który zarządza nimi poprzez spółkę Polish Television Holding BV, zarejestrowaną w Niderlandach. To za jej pośrednictwem w przeszłości TVN SA kontrolowała Grupa ITI, która była założycielem stacji. Jak podają Wirtualne media, siedziba spółki znajduje się przy lotnisku Schiphol w Amsterdamie. Co ciekawe, z rejestru niderlandzkiej izby gospodarczej KVK wynika, że w 2019 roku spółka Polish Television Holding BV nie miała ani jdnego pracownika.

Oświadczenie TVN

Przedstawiciele TVN Grupa Discovery nie chcą komentować tych doniesień. W krótkim oświadczeniu Katarzyna Issat, kierownik do spraw komunikacji korporacyjnej TVN przekazała jedynie, że w 2015 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do spółki i do czasu ubiegania się o przedłużenie koncesji dla programu TVN24 struktura własnościowa TVN nie budziła żadnych wątpliwości.

Szef KRRiT o obchodzeniu przepisów

Szef KRRiT nie chciał zdradzić, czy to holenderska spółka była powodem opóźnienia wydania decyzji w sprawie koncesji. – Nie komentujemy toczącego się postępowania. Sprawa wykorzystywania spółek europejskich do prób omijania ograniczenia maksymalnie 49 proc. udziałów podmiotów zagranicznych spoza EOG w spółkach koncesjonariusza, jest analizowana przez nas od dawna, ostatnio szczególnie intensywnie – powiedział Witold Kołodziejski Wirtualnym Mediom dodając, że nieścisłości obecnej ustawy zachęcają do niedopuszczalnych prób obchodzenie przepisów, w tym przez tworzenie wehikułów w postaci wirtualnych spółek, a nawet spółek słupów.

Czytaj też:
Lex TVN. Porozumienie Gowina przygotuje poprawki. „Nie uderzą w naszego sojusznika”

Źródło: Wirtualne Media