Uchwała frankowa. Czy Sąd Najwyższy w końcu ogłosi decyzję?

Uchwała frankowa. Czy Sąd Najwyższy w końcu ogłosi decyzję?

Sędziowie mają odpowiedzieć, czy umowy frankowe można uzupełniać kursem średnim NBP
Sędziowie mają odpowiedzieć, czy umowy frankowe można uzupełniać kursem średnim NBP Źródło: Shutterstock
Izba Cywilna Sądu Najwyższego po raz czwarty podejmie dziś próbę odpowiedzi na sześć pytań, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięć w sprawach frankowych.

Ostatnie, wyznaczone na maj, posiedzenie zostało odwołane, gdyż sędziowie uznali, że chcą zasięgnąć dodatkowych opinii kilku instytucji. Wśród nich – Rzecznika Praw Dziecka, co wywołało dużą konsternację obserwatorów i sprowokowało pytania o sens konsultowania złożonych zagadnień prawnych pod kątem tego, jak mogą się przełożyć na sytuację dziecka.

TSUE wytyczył ścieżkę myślenia

Zakładamy, że do Izby Cywilnej spłynęły stanowiska wszystkich poproszonych o to instytucji. W tej sytuacji można się spodziewać uchwały, choć wątpliwości budzi jeszcze jedna potencjalna przeszkoda, a mianowicie konflikt między nowymi a starymi sędziami IC SN. Starzy sędziowie mają wątpliwości, czy kwestionowany status osób, które przeszły procedurę konkursową przed nową KRS, nie wpłynie na podważanie uchwały w przyszłości, nawet jeśli ostatecznie dojdzie do jej wydania – wyjaśnia „Dziennik Gazeta Prawna”.

Sędziowie mają się wypowiedzieć na temat sześciu wątpliwych kwestii. Jedną z nich jest abuzywność postanowień odnoszących się do sposobu określenia kursu waluty obcej. Chodzi o rozstrzygnięcie, czy ewentualnie bezprawne postanowienie może zostać zastąpione przez inny zapis wynikający albo bezpośrednio z przepisów prawnych albo zwyczajów. Wątpliwości budzi też to, czy po wyeliminowaniu niedozwolonego postanowienia umowa może dalej obowiązywać w pozostałym zakresie, czy powinno się ją automatycznie unieważnić.

Tym właśnie zagadnieniem zajął się TSUE m.in. w słynnej sprawie państwa Dziubaków (C-260/18). Istotnym elementem wyroku, który zapadł w 2019 r. na kanwie pytań prejudycjalnych zadanych przez warszawski sąd okręgowy, było rozstrzygnięcie, jak powinno postąpić się z umową, w której znalazły się niedozwolone postanowienia.

Pytania skierowane do Sądu Najwyższego:

1. Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu „frankowego”, które odnosi się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów?

A w razie odpowiedzi przeczącej na powyższe pytanie:

2. Czy w razie niemożności ustalenia wiążącego kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego do takiej waluty umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie?

3. Czy w razie niemożności ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu denominowanego w walucie obcej umowa ta może wiązać strony w pozostałym zakresie?

4. Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonaniu której bank wypłacił kredytobiorcy całość kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łącznie świadczenie miało wyższą wysokość?

5. Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej z powodu niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty?

6. Czy, jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?

Czytaj też:
Historia frankowiczów ciągnie się od lat. Czy Sąd Najwyższy wreszcie wyda uchwałę?

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna / Wprost