– Drodzy państwo, w normalnych czasach po prostu złożyłbym dzisiaj państwu życzenia. Świetnej zabawy sylwestrowej, Sylwestra marzeń, szczęśliwego nowego roku. Ale to nie są niestety normalne czasy. Właśnie dzisiaj dotarły do nas informacje ze wspólnot mieszkaniowych, ze spółdzielni mieszkaniowych, jak naprawdę będą wyglądały rachunki gazowe u tysięcy polskich rodzin – mówił Donald Tusk.
I tak wszyscy cierpimy w Polsce, bo jest ta podwyżka gazowa ponad 50 proc. dla każdego gospodarstwa. Ale okazało się, że oni przygotowali taką koszmarną ustawę, tak mając kompletnie gdzieś zwykłe polskie rodziny, że w tysiącach polskich domów to będą podwyżki o kilkaset procent. Do nas dociera dzisiaj lawina tych informacji
Dalej przewodniczący PO podał przykłady: kobiety z Radomia, która zamiast 80 zł zapłaci 300 zł; emerytki z Wawra, która zamiast 195 zł ma zapłacić w styczniu 1609 zł; pary emerytów z Warszawy, którzy płacili 231 zł za gaz, a od stycznia zapłacą 1500 zł. – Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek! – grzmiał do kamery Donald Tusk, licząc, że jego słowa trafią do rządzących.
Tusk do Morawieckiego: Na pewno nie ma pan czasu na zabawę sylwestrową
– Panie premierze Morawiecki, pan na pewno nie ma czasu dzisiaj na zabawę sylwestrową. My mamy przygotowaną ustawę gazową, która może te idiotyzmy dla ludzi tak niebezpieczne zmienić. Dostaniecie to na początku nowego roku, ale już dzisiaj musi pan zapewnić publicznie wszystkich Polaków, wszystkie polskie rodziny, że te podwyżki nie wejdą w życie, że nie będą tego płacili. Tu nie ma ani dnia czasu – popędzał.
– I tak chciałbym życzyć wam wszystkiego najlepszego – wrócił na koniec do sedna swojego wystąpienia Tusk. – Nigdy nie sądziłem, że będę na nowy rok życzył wam ciepłej wody w kranie i ciepłej wody w kaloryferach. No ale takie mamy czasy. Wszystkiego dobrego – zakończył polityk.