Takiej inflacji jeszcze nie było. „Owoce to luksus”

Takiej inflacji jeszcze nie było. „Owoce to luksus”

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan Źródło: Newspix.pl
Turcja zmaga się z hiperinflacją. Wielu mieszkańców nie stać już na podstawowe produkty spożywcze, jak np. owoce.

Inflacja w Turcji, według ostatniego szczytu, wyniosła aż 80 proc. Kraj zmaga się z najgorszym kryzysem gospodarczym od kilku dekad, wiele produktów, które do niedawna nie były dla nikogo niczym nadzwyczajnym, dziś staje się synonimem luksusu – pisze „Financial Times”.

„Nie zbliżam się do owoców” – mówi dziennikarzom 52-letnia urzędniczka, spotkana na bazarze. „Kiedyś to była podstawowa potrzeba. Ale teraz to luksus”.

Dziwna strategia Erdoğan

Wobec szalejącej w kraju hiperinflacji obywatele Turcji domagają się, aby prezydent Recep Tayyip Erdoğan rozpoczął w końcu realną walkę z drożyzną. A jedynym sposobem, jaki przewidują podręczniki ekonomii, jest drastyczne podwyższenie kosztów kredytu. Zamiast tego prezydent kontynuował politykę, którą eksperci określili jako gigantyczny eksperyment ekonomiczny.

W ciągu ostatnich trzech lat zwolnił trzech prezesów banków centralnych i zarządził serię agresywnych obniżek stóp procentowych. Inflacja skoczyła tak mocno, że zdaniem ekspertów Turcja osiągnie w tym roku wyniki zbliżone do Wenezueli, Zimbabwe i Sudanu.

Podczas gdy bardzo luźna polityka monetarna rządu pomogła wesprzeć silny wzrost PKB, spowodowała, że lira spadła o 50 procent w stosunku do dolara w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Erdoğan musi odejść?

W sytuacji rosnącego niezadowolenia tureckiemu prezydentowi może być trudno o reelekcję. Łączny udział głosów partii Sprawiedliwość i Rozwój (AKP) Erdoğana i jej sojuszników wyniósł w czerwcu zaledwie 32 proc.

Łączny wynik sześciu partii opozycyjnych, które połączyły siły przeciwko prezydentowi, wyniósł około 37 proc. 48 - jeśli dodamy do tego partię kurdyjską, także opozycyjną.

Erdoğan prawdopodobnie będzie ciężko pracował, aby podważyć kruchą jedność sojuszu opozycji. Wielu w samym sojuszu obawia się również, że turecki prezydent, który już więził przeciwników politycznych i starał się zmiażdżyć wolność słowa, może uciec się do oszustw wyborczych lub innych podstępnych metod, aby utrzymać się przy władzy.

Czytaj też:
Turcja przestała akceptować kradzież ukraińskiego zboża. Zatrzymano rosyjski statek

Źródło: Financial Times