Klienci Millennium w pułapce oszustów. Wystarczy kliknięcie

Klienci Millennium w pułapce oszustów. Wystarczy kliknięcie

Bank Millennium
Bank Millennium Źródło: Newspix.pl
Klienci Millennium są celem oszustów. Fałszywe wiadomości o aktualizacji aplikacji mogą prowadzić do utraty pieniędzy. Bank ostrzega.

Bank Millennium ostrzega swoich klientów przed nową falą oszustw. Cyberprzestępcy podszywają się pod bank i rozsyłają fałszywe wiadomości, w których namawiają do rzekomej aktualizacji aplikacji mobilnej. Kliknięcie w link może skutkować przejęciem danych i utratą pieniędzy.

Uwaga na podejrzane wiadomości

Jak informuje bank, oszuści wykorzystują metodę podszywania się pod instytucję, wysyłając SMS-y i e-maile z informacją o konieczności pilnej aktualizacji aplikacji. Wiadomości te zawierają linki, które prowadzą do spreparowanych stron. Użytkownicy, przekonani o autentyczności komunikatu, często bez zastanowienia klikają odnośnik i wykonują dalsze instrukcje.

Na stronie przypominającej prawdziwą aplikację bankową pojawia się prośba o aktywację funkcji NFC, a następnie o przyłożenie karty i wpisanie kodu PIN. W rzeczywistości wszystkie dane trafiają w ręce przestępców, którzy wykorzystują je do nieautoryzowanych transakcji.

Aktualizacja aplikacji

Bank Millennium przypomina, że aplikację mobilną należy aktualizować wyłącznie poprzez oficjalne źródła, takie jak Google Play. Co istotne, prawdziwa aplikacja bankowa nigdy nie poprosi o weryfikację karty za pomocą NFC ani o podanie PIN-u poza procesem logowania.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości bank zaleca skontaktowanie się z infolinią pod numerem 22 598 44 44. Szybka reakcja może uchronić klientów przed poważnymi stratami finansowymi.

Cyberoszuści nieustannie rozwijają swoje metody i starają się wzbudzać presję czasową, by użytkownicy działali impulsywnie. Dlatego tak ważne jest zachowanie ostrożności i świadomości zagrożeń. Millennium Bank apeluje o rozwagę i nieklikanie w podejrzane linki.

Czytaj też:
Cyberatak na sztab Trzaskowskiego. Chcieli go skompromitować. Ślady prowadzą do Rosji i Białorusi
Czytaj też:
Minister cyfryzacji o ataku na biura PO. „Przeprowadzony z Rosji i Białorusi”