„Potężny” cios w Amazona. Ma zapłacić grzywnę w rublach

„Potężny” cios w Amazona. Ma zapłacić grzywnę w rublach

Twitch
Twitch Źródło:Shutterstock / Ink Drop
Należąca do Amazona platforma streamingowa Twitch ma zapłacić 3 mln rubli grzywny, za pokazanie wywiadu z doradcą Zełenskiego – orzekł rosyjski sąd.

Jak podaje agencja Interfax, Tagański Sąd Rejonowy ukarał platformę Twitch grzywną w wysokości 3 mln rubli. Jak twierdzi sąd, serwis "nie usunął fałszywych informacji o przebiegu operacji specjalnej na Ukrainie", przez co dopuścił się wykroczenia przeciwko ustawie o publikowaniu treści zabronionych.

Wywiad z doradcą Zełenskiego

Sprawa dotyczy opublikowanego w serwisie wywiadu z Ołeksijem Arestowiczem, doradcą prezydenta Ukrainy. Nie jest to ani pierwsza, ani ostatnia grzywna nakładana na zachodnie media społecznościowe, za rzekome publikowanie nieprawdy w sprawie wojny w Ukrainie.

Za publikowanie treści niezgodnych z rosyjską propagandą sądy karały już m.in. koncern Google, Facebooka, TikToka i Twittera. Grzywnę ma zapłacić także Telegram. Jak podaje agencja Interfax, 4 października tagański sąd rozpatrzy kolejną sprawę o nielegalne treści zamieszczane na Twitchu.

Kara dla amerykańskiego giganta

Twitch jest obecnie największym serwisem streamingowym na świecie. Zgarnia ponad 70 proc. ruchu z internetowych transmisji na żywo i ma ponad 2 mln zarejestrowanych streamerów.

Od 2014 roku platforma Twitch należy do amerykańskiego giganta internetowego, koncernu Amazon. Podczas pandemii koronawirusa zyski firmy wzrosły niemal trzykrotnie, w pierwszym kwartale 2021 roku osiągnęły 8,1 mld dolarów. W tej sytuacji kara, która po przeliczeniu wynosi niecałe 50 tys. dolarów, raczej nie zrobi na amerykańskiej platformie wrażenia.

W marcu, z powodu sankcji obejmujących odcięcie części banków od systemu Swift, Twitch poinformował, że wstrzymje wszystkie wypłaty dla rosyjskich streamerów.

Czytaj też:
Amazon z kolejnym gigantycznym przejęciem. Tym razem kupuje producenta znanych odkurzaczy