Kowalczyk ostro o Balcerowiczu: Zniszczył polską gospodarkę. Powinien być trzymany z daleka od portfeli polskich rodzin

Kowalczyk ostro o Balcerowiczu: Zniszczył polską gospodarkę. Powinien być trzymany z daleka od portfeli polskich rodzin

Henryk Kowalczyk
Henryk Kowalczyk Źródło:X / Ministerstwo Rolnictwa
Wicepremier Henryk Kowalczyk bardzo negatywnie ocenia działania Leszka Balcerowicza. - Balcerowicz słynie z oszczędzania na budżecie - twierdzi minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Prof. Leszek Balcerowicz uważa, że wydatki socjalne państwa powinny zostać ograniczone. Programy typu Rodzina 500+ powinny być pomocą celowaną do najbardziej potrzebujących i nie powinny trafiać do wszystkich, gdyż napędza to inflację. Słowa ekonomisty, który zasłynął z wielkiej reformy finansów publicznych w latach 90. skomentował na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.

– Pewnie jeśli nie mówi tego wprost, to chce to (500+ – przyp. red.) zlikwidować. Balcerowicz słynie z oszczędzania na budżecie. Tak robił na początku lat 90., niszcząc polską gospodarkę, doprowadzając do bezrobocia 30-40 proc. Taki ekonomista jak on, powinien być trzymany z daleka od portfeli polskich rodzin – powiedział ostro wicepremier Henryk Kowalczyk.

Wicepremier nie ma wątpliwości, że opozycja jest w stanie posunąć się bardzo daleko, aby osiągnąć swój cel polityczny. Powiedział także, że Leszek Balcerowicz jest bardzo mocno powiązany ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej. – Opozycja nie ma żadnych hamulców jeśli chodzi o brutalność i podstępność. Wszystkiego mogę się po opozycji spodziewać. Zianie nienawiści jest powszechne – powiedział także Henryk Kowalczyk.

Balcerowicz skrytykował opozycję

Co ciekawe, we wspomnianej rozmowie w Radiu Zet, były wicepremier i minister finansów mocno krytykował opozycję za niektóre działania. – Jeżeli się podbitą inflację za długo toleruje w polityce monetarnej i budżetowej, to godzi to we wzrost gospodarczy. Wysoka inflacja rodzi niepewność, zniechęca do inwestycji. Duża część odpowiedzialności spada na parlament. Rząd jest w dużej części wspierany przez opozycję, która głosuje za zwiększeniem wydatków i deficytu. To powinno się skończyć – powiedział 27 października na antenie Radia Zet Leszek Balcerowicz. – Nie jest prawdą, że jeżeli rządzą populiści, to trzeba ich popierać, bo nie wygra się wyborów. Opozycja musi być umiejętnie niepopulistyczna – dodał.

Czytaj też:
Kowalczyk: Szukamy rozwiązań hamujących wzrost cen nawozów
Czytaj też:
Kowalczyk o cenach energii: Mam nadzieję, że nie będziemy się dłużej trzymać dotychczasowych mechanizmów europejskich

Źródło: Polskie Radio / Radio ZET