Bezpieczny kredyt 2 proc. Kolejne banki włączają go do oferty

Bezpieczny kredyt 2 proc. Kolejne banki włączają go do oferty

Bloki
Bloki Źródło: Shutterstock
Jak podaje Bank Gospodarstwa Krajowego, ofertę kredytu mieszkaniowego na 2 proc., z państwową dopłatą, ma w swoim portfolio już osiem banków.

Kredyty z państwową dopłatą, funkcjonujące w ramach programu Pierwsze Mieszkanie, przyznawane są od 3 lipca. Mogą ich udzielać wyłącznie banki, które podpisały umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Jak podaje BGK, są to obecnie: Alior Bank, Bank BPS i Banki Spółdzielcze Zrzeszenia BPS, Pekao SA, Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie, PKO BP, SGB-Bank, VeloBank i Bank Spółdzielczy w Brodnicy.

Bezpieczny kredyt 2 proc.

Maksymalna kwota finansowania, o jaką mogą wnioskować kredytobiorcy w ramach programu „bezpieczny kredyt” to 500 tys. w wypadku singli i 600 tys. złotych dla rodzin.

Z „Bezpiecznego kredytu 2 procent” skorzystać mogą konkretne grupy osób. Nie otrzyma go osoba, która ukończyła 45 lat. Dodatkowym ograniczeniem jest to, że kredytobiorca nie może być właścicielem lub współwłaścicielem żadnej nieruchomości. Program ten ma wesprzeć osoby chcące zakupić swoje pierwsze w życiu mieszkanie lub dom.

Oba warunki doprecyzowano w treści ustawy. W przypadku wspólnego gospodarstwa domowego najmłodsza z osób nie może mieć skończone 45 lat. Drugi warunek dotyczy nie tylko kredytobiorcy, lecz także innych osób w jego gospodarstwie domowym.

Ożywienie w bankach. Rośnie popyt na kredyty

W czerwcu popyt na kredyty był o 1/4 wyższy niż przed rokiem – wynika z danych BIK. Do większego optymizmu skłania fakt, że mamy do czynienia z trwającą już od 10 miesięcy konsekwentną poprawą koniunktury na rynku hipotecznym. W jej wyniku popyt na kredyty oscyluje w okolicach dwukrotności tego, który notowaliśmy w sierpniu 2022 roku, a więc w miesiącu najgorszej hipotecznej posuchy.

Odbudowa rynku kredytów to pokłosie co najmniej kilku zmian. Przypomnijmy, że KNF pozwoliła bankom bardziej liberalnie podchodzić do badania zdolności kredytowej, a RPP przestała podnosić stopy procentowe. To już spowodowało, że wielu rodaków odzyskało zdolność kredytową. Część kupujących wróciła więc na rynek. Dodatkowym motywatorem był rychły start programu tanich kredytów dla osób kupujących pierwsze mieszkanie („Bezpieczny Kredyt 2 proc”.) – czytamy w analizie przygotowanej przez Bartosza Turka, głównego analityka HREIT.

Czytaj też:
Sprzedaż mieszkań „na petardzie”, ale potencjalny duży problem już jest widoczny
Czytaj też:
Bezpieczny kredyt nie dla Warszawy? „To nie jest program apartament plus”