Zdaniem prezesa ZBP Krzysztofa Pietraszkiewicza, nie należy się obawiać kryzysu na polskim rynku kredytów mieszkaniowych, podobnego do kryzysu amerykańskiego. Pietraszkiewicz przypomniał, że od ub.r. obowiązują "dość restrykcyjne" warunki udzielania kredytów mieszkaniowych, dotyczące zarówno poziomu udziału własnego, jak i stosunku kredytu do wartości nieruchomości.
W pierwszym półroczu 2007 r. banki udzieliły ok. 28 mld zł kredytów mieszkaniowych, to o 54,48 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2006 r. i o 22,5 proc. więcej niż na koniec ub.r. - poinformował na czwartkowej konferencji prasowej prezes Związku Banków Polskich (ZBP).
Suma udzielonych kredytów oznacza, że łączna kwota kredytów mieszkaniowych udzielonych klientom detalicznym i deweloperom wyniosła na pierwsze półrocze 95,5 mld zł.
W pierwszym półroczu banki udzieliły 159 tys. kredytów mieszkaniowych, czyli o 16 proc. więcej niż przed rokiem. Łącznie - wliczając w to kredyty udzielone w br. - polskie banki udzieliły ok. 1 mln 50 tys. kredytów hipotecznych.
Średnia wartość kredytu mieszkaniowego to 180 tys. zł.
W pierwszym półroczu wartość nowych kredytów mieszkaniowych w złotych wyniosła 15 mld zł, a w walutach obcych - 12,6 mld zł.
Według danych ZBP, obecny poziom tzw. złych kredytów do ogólnej kwoty kredytów mieszkaniowych wynosi od 1,7 do 1,8 proc., podczas gdy trzy lata temu wynosił on 3,3 proc. Spadek poziomu złych kredytów wynika zarówno ze wzrostu akcji kredytowej, jak i stosowania nowych metod zarządzania ryzykiem.
Z wrześniowego badania Instytutu Pentor dla ZBP wynika, że 65 proc. placówek bankowych zauważyło wzrost kredytów mieszkaniowych dla osób prywatnych (spadek o 6 pkt. w porównaniu z poprzednim pomiarem), spadek - 8 proc. placówek (wzrost o 2 pkt.), w 27 proc. placówek nie było zmian (wzrost o 4 pkt).
Wzrost kredytów mieszkaniowych przewiduje 74 proc. placówek (spadek o 4 pkt), spadek - 3 proc. (wzrost o 1 pkt), a 23 proc. nie przewiduje zmiany (wzrost o 3 proc.).
pap, ss