Polski węgiel drogi, jak złoto. Za wydobycie płacimy cztery razy więcej niż USA

Polski węgiel drogi, jak złoto. Za wydobycie płacimy cztery razy więcej niż USA

Górnicy, zdj. ilustracyjne
Górnicy, zdj. ilustracyjne Źródło:Shutterstock / 1968
Tak dużo za wydobycie tony węgla nie płaci żaden kraj na świecie. Jak wynika z wyliczeń, w Polsce zatrudnia się wyjątkowo dużo górników.

W USA i Australii za wydobycie miliona ton węgla rocznie potrzeba mniej niż 100 górników. W Polsce te statystyki są o wiele większe. Jak wylicza wysokienapiecie.pl, chodzi nawet o 822 osoby.

Wydobycie węgla kamiennego w Polsce jest o cztery razy droższe niż w Stanach Zjednoczonych i Australii. W tej statystyce wypadamy także dużo gorzej od Indii.

Wydobycie węgla w Polsce rekordowo drogie

Jak wynika z analizy przygotowanej przez portal wysokienapiecie.pl, wydobycie węgla kamiennego w Polsce jest wyjątkowo nieopłacalne, gdy porówna się jego koszt z innymi krajami świata. W statystykach czytamy, że do wydobycia miliona ton surowca rocznie w Polsce potrzeba 822 górników. Te same ilości w Indiach otrzymuje się dzięki pracy około 400 górników, a w USA i Australii zaledwie 100.

Co więcej, z raportu wynika, że polski węgiel coraz częściej zaczyna zalegać na hałdach, głównie ze względu na jego wysoką cenę.

Górnicy dostają podwyżki

Nie dość, że w wydobycie w Polsce angażuje się osiem razy więcej personelu niż w USA, to dodatkowo pensje górników są stopniowo podwyższane. Wydatki na wynagrodzenia w Polskiej Grupie Górniczej wzrosły w 2022 roku o 25 proc., co kosztowało firmę dodatkowe 1,2 miliarda złotych. Cała suma sięgnęła aż 6 miliardów złotych. Co ciekawe, węgiel był tak drogi, że mimo gigantycznych kwot przeznaczonych na pensje, spółka zakończyła rok z zyskiem netto wysokości 2,5 miliarda złotych.

Jak wylicza portal wysokienapiecie.pl, średnia pensja górnika PGG, to obecnie 8100 zł netto w ramach umowy o pracę. Jest to kwota, o której większość Polaków może wyłącznie pomarzyć.

Wszystko to przy danych, które pokazują, że przeciętny polski górnik wydobywa najmniej węgla na świecie. Mimo tego, że jest to o osiem razy mniej, niż górnik z USA, to jego pensja jest zaledwie połowę niższa.

Czytaj też:
Sasin odpowiada na rewelacje Brejzy o rosyjskim węglu. Zapewnia, że import jest wstrzymany
Czytaj też:
Müller o rosyjskim węglu w Polsce: Pan Brejza mówił tylko o przypuszczeniach

Opracował:
Źródło: wysokienapiecie.pl