Świąteczne cuda w Sejmie? Petru i Mentzen wrzucili wspólne zdjęcie

Świąteczne cuda w Sejmie? Petru i Mentzen wrzucili wspólne zdjęcie

Ryszard Petru i Sławomir Mentzen
Ryszard Petru i Sławomir Mentzen Źródło:X / Sławomir Mentzen
Po gorącej kampanii wyborczej nadszedł czas ciężkiej pracy. Ryszard Petru i Sławomir Mentzen chyba zakopali kampanijny topór wojenny. Właśnie wrzucili wspólne zdjęcie.

Kampania wyborcza to swego rodzaju spektakl. Doskonale wykorzystywali to zarówno Sławomir Mentzen, który bardzo odważnie podszedł do agitacji wyborczej, organizując Piwa z Mentzenem, jak i człowiek, który wybił się na… konflikcie z liderem Konfederacji. Mowa o Ryszardzie Petru, który przez lata był na marginesie polskiej polityki, ale dzięki punktowaniu pomysłów gospodarczych Mentzena, dostał się do Sejmu.

Petru kontra Mentzen

Kampania wyborcza Ryszarda Petru wyglądała dość prosto. Wielu ekspertów uważa jednak, że pomysł był bardzo dobry. Były lider i twórca Nowoczesnej, który w minionych wyborach startował z list Polski 2050, postanowił obrać sobie za cel jednego z najbardziej popularnych w mediach społecznościowych polityków.

Padło na Sławomira Mentzena, który bardzo chętnie opowiadał o swoich pomysłach gospodarczych, w tym o podatkach, programach socjalnych i roli przedsiębiorców w gospodarce. Ryszard Petru sukcesywnie kontrował niemal każdy pomysł Mentzena, pokazująć jak bardzo jest populistyczny bądź groźny dla finansów publicznych.

Dyskusje między politykami nabrały takiej dynamiki, że Petru postanowił wystąpić na jednym ze spotkań Sławomira Mentzena z wyborcami. Obaj panowie zostali również zaproszeni do debaty na tematy gospodarcze w radiu RMF FM. Śmiało można powiedzieć, że Ryszard Petru zyskała na tym konflikcie bardzo dużo i że jest to jeden z głównych powodów uzyskania mandatu poselskiego.

Petru i Mentzen będą współpracować

Dzięki temu, że obaj posłowie dostali się do Sejmu X kadencji i zainteresowaniem obu z nich jest gospodarka, postanowili zgłosić się do prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

Wiele osób sądziło, że będzie to oznaczało kontynuację sporu między dwoma posłami. Najnowsze zdjęcia, które panowie zamieścili w swoich mediach społecznościowych sugerują jednak, że plany są nieco inne i prace w Komisji Finansów Publicznych zamierzają chociaż zacząć na nieco innym poziomie. Co będzie dalej? To prawdopodobnie dość szybko się okaże.

twitterCzytaj też:
Majątek sejmowych debiutantów. Miliony w bitcoinie albo Toyota za 10 tys. zł
Czytaj też:
Petru: Wniosek o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu jest przygotowywany