Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił władze Białorusi o „opiekę i ochronę” – poinformowała państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA. On sam przyznał w rozmowie z mediami, że uciekł z Polski i zrezygnował z urzędu sędziego m.in. w proteście przeciwko rzekomo „niesprawiedliwej i krzywdzącej polityce prowadzonej przez władze RP wobec Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej”.
Kim jest Tomasz Szmydt?
Sędzia Tomasz Szmydt był jednym z bohaterów tzw. afery hejterskiej, która ujawniona została w 2019 roku. Była to duża akcja polegająca na dyskredytowaniu sędziów protestujących przeciwko ograniczeniu niezależności sądownictwa przez PiS. Aktywną rolę odegrała ówczesna żona Szmydta. Emilia, która na różnych forach internetowych działała pod pseudonimem „Mała Emi” była zaangażowana w akcję oczerniania sędziów wypowiadających się przeciwko Zbigniewowi Ziobrze. Tomasz Szmydt został w 2019 roku odwołany z delegacji do KRS. Chwilę później prezes NSA podjął decyzję o czasowym odsunięciu od orzekania w stołecznym WSA.
W poniedziałek Szmydt wyjaśniał, był zmuszony opuścić Polskę ze względu na prześladowania i pogróżki z powodu „niezależnej postawy politycznej”.
„Zrzeczenie się funkcji sędziego jest wyrazem protestu przeciwko niesprawiedliwej i krzywdzącej polityce prowadzonej przez władze Rzeczpospolitej Polskiej wobec Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej. Czyn ten też jest wyrazem protestu przeciwko działaniom zmierzającym do wprowadzenia mojego Kraju do bezpośredniego konfliktu zbrojnego z Republiką Białorusi i Federacji Rosyjskiej” – czytamy w piśmie, które sędzia skierował do Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Majątek Tomasza Szmydta
Sędziowie są zobowiązani do składania oświadczeń majątkowych. Dokumenty są dostępne na stronach sądów. Najnowsze dane dotyczące majątku Szmydta dotyczą 2022 roku, oświadczenie za 2023 roku zostanie opublikowane w drugiej połowie roku.
Z oświadczenia Szmydta wynika, że choć zarania ponad 22,5 tys. zł miesięcznie, nie posiada żadnego majątku, nieruchomości ani dóbr ruchomych poza Skodą Fabią z 2015 r. Ma za to długi – cztery pożyczki i kredyty na blisko 584 tys. zł.
Czytaj też:
Szmydt rozmawiał z rosyjskim propagandystą. Transmisja została przerwanaCzytaj też:
Tym zajmował się sędzia Tomasz Szmydt. Klauzule „tajne” i „NATO SECRET”