Kilkanaście tysięcy błędnych wyroków jednego sądu. „Sprawa jest kuriozalna”

Kilkanaście tysięcy błędnych wyroków jednego sądu. „Sprawa jest kuriozalna”

Sędzia, zdjęcie ilustracyjne
Sędzia, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Sprawa podejścia NSA do nadużywania postępowań karnych skarbowych przez fiskusa w celu przerwania biegu przedawnienia to jedna z najciemniejszych kart w historii sądownictwa. Przez lata wydano co najmniej kilkanaście tysięcy błędnych, bezrefleksyjnych wyroków.

Sprawa I SA/Go 37/24, jaką rozpoznawał WSA w Gorzowie, jest wręcz kuriozalna. Sąd oddalił skargę na postanowienie odmawiające umorzenia postępowania egzekucyjnego z powodu przedawnienia. Argumentował, że zawiadomienie o wszczęciu postępowania karnego skarbowego skutecznie zawiesiło bieg przedawnienia, w sytuacji, gdy zostało ono wysłane do podatnika dopiero rok po umorzeniu postępowania karnego skarbowego.

Podatek dochodowy bez egzekucji, ale z postępowanie

Stan faktyczny był następujący. W 2015 r. organ wydał decyzję, określającą zobowiązanie za 2013 r. w podatku dochodowym od osób prawnych. Decyzja stałą się ostateczna, a pomimo tego organ nie wszczął egzekucji. Za to rok po wydaniu decyzji wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe, postawiono prezesowi zarzuty karne, a następnie w 2017 r. postępowanie karne zostało umorzone z powodu braku podstaw do jego wszczęcia.

W 2018 r. NSA podjął pierwszą uchwałę I FPS 1/18, związaną ze skutkami wszczęcia postępowania karnego skarbowego przerwania biegu terminu przedawnienia, w której przypomniał, że niezbędne jest zawiadomienie o tym fakcie podatnika przed upływem terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Źródło: Wprost