Sprawa kredytów z oprocentowaniem opartym na stawce WIBOR, która miała trafić pod ocenę Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, może zakończyć się bez odpowiedzi. Sąd Rejonowy w Przemyślu, który w marcu 2025 roku skierował do TSUE dwa pytania prejudycjalne dotyczące umowy z ING Bankiem Śląskim, zakończył postępowanie ugodą stron. To oznacza, że TSUE najprawdopodobniej nie zajmie się analizą tej konkretnej sprawy.
Spór o WIBOR
Spór dotyczył umowy zawartej w 2007 roku na kwotę 83 tys. zł. Kredytobiorca, nieposiadający profesjonalnego pełnomocnika, zakwestionował postanowienie dotyczące oprocentowania opartego na WIBOR 6M i marży 1 pkt proc. Domagał się, by sąd uznał zapis za niedozwolony i stwierdził, że oprocentowanie powinno pozostać na stałym poziomie 6,56 proc., jak w dniu podpisania umowy. Zgodnie z informacjami z ING, strony zawarły porozumienie, a sąd ma przesłać do TSUE informację o umorzeniu sprawy.
To nie pierwsza taka sytuacja. Podobne działania podejmował wcześniej m.in. Santander Bank, który również zdecydował się na ugodowe zakończenie sporu, zanim sprawa została rozstrzygnięta przez TSUE. Sąd w Przemyślu powoływał się w uzasadnieniu pytań na wcześniejsze wyroki, w tym sądu w Suwałkach, który wskazywał na brak odpowiedniego nadzoru nad ustalaniem wskaźników referencyjnych przed 2018 rokiem.
Ugoda z bankiem
Sędzia Piotr Basta argumentował, że do wejścia w życie rozporządzenia BMR nie było skutecznych przepisów regulujących nadzór nad tworzeniem stawek takich jak WIBOR. Podkreślił, że w czasie zawierania analizowanej umowy brakowało narzędzi umożliwiających konsumentowi ocenę wpływu WIBOR-u na jego zobowiązania finansowe. W ocenie sądu, zapis odwołujący się do tego wskaźnika może budzić wątpliwości, ale nie przesądza to o jego abuzywności.
Ostatecznie jednak, mimo wagi podniesionych kwestii, spór nie doczekał się wyroku. Ugoda zawarta przez kredytobiorcę i bank kończy postępowanie i pozbawia TSUE szansy na ocenę ważności takich zapisów w skali całej UE. Kolejna szansa na opinię Trybunału pojawi się przy sprawie z Częstochowy, gdzie rozprawa przed TSUE zaplanowana jest na 11 czerwca 2025 roku.
Czytaj też:
Kredyt studencki znów popularny. Oto, kto dostanie wsparcieCzytaj też:
Spłaciłeś kredyt we frankach? Wciąż masz szansę na unieważnienie umowy