W latach 90. kolej uznano w Polsce za zbędną. Krok po kroku likwidowano trasy przejazdów pociągów zmuszając Polaków do kupowania aut. Po wejściu do Unii Europejskiej szybko okazało się, że pociąg to najbardziej ekologiczny, ekonomiczny i najbardziej wygodny środek transportu, w który warto inwestować.
Słuszność tej wizji potwierdzają statystyki. W sierpniu 2025 roku z PKP Intercity skorzystała rekordowa liczba pasażerów. Na podróż pociągami tej spółki zdecydowało się aż 9,5 mln podróżnych!
Pociągi wracają na tory po 20, 30 i 40 latach
Takie wyniki trudno zignorować – można je tylko bić: minister infrastruktury Dariusz Klimczak ogłosił przywrócenie tras kolejowych dla 14 polskich miejscowości. Składy hybrydowe, które nie potrzebują trakcji elektrycznej, mają szansę stać się ulubionym środkiem transportu nawet 3,5 mln mieszkańców Polski.
Po 40 latach pociągi dalekobieżne powrócą do Czaplinka i Złocieńca, po 30 latach do Łomży, Chorzel, czy Wielbarka, a po 20 – do Człuchowa i Czarnego. – PKP Intercity nie zapomina o mniejszych miejscowościach. Nasz narodowy przewoźnik chce jeździć również tam, gdzie kolej, zwłaszcza dalekobieżna dotąd nie docierała – wyjaśniał swoją decyzję minister infrastruktury podając konkrety połączeń:
- Warszawa – Łomża (m.in. przez Wyszków, Ostrołękę, Śniadowo);
- Białystok – Gdynia (m.in. przez Olsztyn, Szczytno, Chorzele, Ostrołękę, Śniadowo, Łapy);
- Kraków – Gdynia (m.in. przez Katowice, Tarnowskie Góry, Kłobuck, Działoszyn, Łódź, Gostynin, Płock, Rypin, Grudziądz, Sztum);
- Warszawa – Białystok (m.in. przez Siemiatycze, Hajnówkę, Bielsk Podlaski); Kraków – Hrubieszów (m.in. przez Mielec, Stalową Wolę, Biłgoraj, Zamość);
- Warszawa – Hrubieszów (m.in. przez Radzyń Podlaski, Lubartów, Zamość); Gdynia – Kostrzyn (m.in. przez Chojnice, Piłę, Krzyż, Gorzów Wielkopolski);
- Poznań – Kostrzyn (m.in. przez Krzyż, Gorzów Wielkopolski); Kraków – Zagórz (m.in. przez Gorlice, Jasło, Krosno, Sanok);
- Kraków – Jelenia Góra (m.in. przez Nysę, Świdnicę);
- Warszawa – Gdynia (m.in. przez Sierpc, Jabłonowo Pomorskie, Grudziądz);
- Gdynia – Szczecin (m.in. przez Chojnice, Człuchów, Szczecinek, Czaplinek, Złocieniec).
PKP Intercity szykuje się do bicia swoich rekordów
Połączenie hybrydowych i spalinowych zespołów trakcyjnych pozwoli kolejowemu przewoźnikowi rozbudować rozkład jazdy w miejscowościach, w których mieszkańcy obecnie mają do dyspozycji tylko jedno połączenie dalekobieżne dziennie: w Świdnicy, Chojnicach, Czersku, Krasnymstawie.
PKP intercity przestało się bać także linii niezelektryfikowanych np. do Jasła, Zagórza, Kostrzyna, czy Gorzowa Wielkopolskiego.
Minister Dariusz Klimczak oświadczył, że resort infrastruktury planuje wybudowanie 1000 km nowych linii kolejowych do 2035 roku. – W 2030 roku chcemy przekroczyć liczbę 100 milionów pasażerów przewiezionych przez PKP Intercity – dodał.
Czytaj też:
Dziś konkurent PKP wjeżdża na polskie tory. Ceny biletów rozpoczynają się od 39 złotych