Słowacja będzie pierwszym krajem Europy Wschodniej, w którym narodową walutę zastąpi euro, i czwartym z nowych krajów członkowskich: po Słowenii, Cyprze i Malcie.
"Ten sukces Słowacji jest szczególnie ważny i potrzebny dziś, kiedy wyniki przegranego referendum w Irlandii zachwiały wiarą w przyszłość integracji europejskiej. Akcesja Słowacji do strefy euro pokazuje, że proces pogłębiania integracji europejskiej postępuje naprzód, i wierzę, że nawet najwięksi eurosceptycy nie będą go w stanie zatrzymać" - powiedział podczas debaty w PE Dariusz Rosati, który prowadzi sprawy rozszerzenia strefy euro z ramienia grupy socjalistycznej.
"Teraz czas na Polskę! - przekonywał. - Z dostępnych analiz wynika jednoznacznie, że przyjęcie euro przez Polskę byłoby korzystne zarówno dla pracowników, jak i pracodawców oraz wzmocniłoby polską gospodarkę".
Za poparciem wejścia Słowacji do strefy euro było 579 posłów, 17 przeciw, a 86 wstrzymało się od głosu.
Po konsultacji PE rozszerzenie strefy euro musi być formalnie zatwierdzone przez szefów państw i rządów krajów Unii Europejskiej na szczycie w czwartek-piątek w Brukseli. Ostateczną decyzję, wraz z kursem wymiany słowackiej korony na euro, ogłoszą ministrowie finansów UE w lipcu.
Podczas prac nad raportem w PE nie obyło się bez kontrowersji. Dwaj wpływowi posłowie niemieccy z CDU/CSU Werner Langen i Alexander Radwan apelowali o odsunięcie terminu przyjęcia Słowacji na styczeń 2010 roku. Zgłoszone przez nich poprawki krytyczne wobec Słowacji i zaostrzające kryteria jej członkostwa w strefie przepadły jednak w głosowaniu w komisji na początku czerwca.
W maju Komisja Europejska uznała, że Słowacja spełniła opisane w traktacie z Maastricht warunki konwergencji. Zgodnie z nimi, by wejść do strefy euro, każde państwo musi m.in. mieć deficyt finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB oraz inflację nie wyższą niż o 1,5 pkt proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie była ona najniższa.
Słowacja zostanie 16. członkiem strefy euro.
ab, pap, keb