We wrześniu odpowiedź na pozew Vivendi

We wrześniu odpowiedź na pozew Vivendi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do końca września Polska prześle do trybunału arbitrażowego odpowiedź na pozew Vivendi, w którym francuska spółka domaga się od naszego kraju 1,9 mld euro odszkodowania - powiedział prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa Marcin Dziurda.

Francuski koncern Vivendi zarzuca Polsce, że nie dotrzymała zobowiązań traktatowych dotyczących ochrony i równego traktowania inwestorów zagranicznych. Sprawa dotyczy wieloletniego sporu Vivendi z Elektrimem, a także z Deutsche Telekom o udziały w Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC).

W 1999 r. Elektrim utworzył spółkę z Vivendi i - wbrew woli swojego wspólnika w Polskiej Telefonii Cyfrowej, czyli Deutsche Telekom (DT) - wniósł do niej posiadane udziały. Przeniesienie akcji oprotestowała DT. W 2004 r. transakcję zakwestionował trybunał arbitrażowy. Uznał, że Elektrim naruszył umowę wspólników i nakazał spółce przywrócenie poprzedniego stanu. Po ogłoszeniu wyroku Elektrim odsprzedał Deutsche Telekom 48 proc. akcji PTC.

Vivendi kwestionuje przejęcie pakietu 48 proc. akcji PTC najpierw przez Elektrim, a potem przez Deutsche Telekom od Elektrimu. W wyniku tego przejęcia udział Deutsche Telekom w PTC zwiększył się do 97 proc.

W sierpniu 2006 roku Vivendi i Vivendi Telecom International (VTI) zgłosiły się do polskiego rządu z prośbą o arbitraż w sporze pomiędzy firmami, na  podstawie traktatu z lutego 1989 roku pomiędzy Francją i Polską, który dotyczy wzajemnej ochrony inwestycji.

W styczniu 2008 r. obie firmy złożyły pozew przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Oskarżyły Polskę, że nie chroniła prawnie ich inwestycji - udziałów w  Polskiej Telefonii Cyfrowej, których Vivendi zostało pozbawione. Ich zdaniem Polska naruszyła umowę polsko-francuską umowę z 1989 r.

Vivendi domaga się odszkodowania za działania polskiego wymiaru sprawiedliwości, który - według spółki - dyskryminował francuskiego inwestora. Zdaniem Dziurdy, sądy działały w ramach swoich kompetencji. "Ich działania sprowadzały się do uznawania niekorzystnych dla inwestora wyroków sądów polubownych" - powiedział.

Do końca września 2008 r. Rzeczpospolita Polska zobowiązana jest przesłać do  trybunału arbitrażowego odpowiedź na pozew. "Zrobi to nasz pełnomocnik, czyli kancelaria Linklaters. Do końca września odpowiedź na pozew zostanie złożona" -  zapewnił Dziurda. Rząd Polski podpisał umowę z kancelarią Linklaters i będzie ona reprezentowała nasz kraj przed trybunałem arbitrażowym w sprawie Vivendi.

"Ze strony Vivendi wpłynęło wiele dokumentów i musimy się do nich ustosunkować" - przyznał. Dodał, że koronnym argumentem w postępowaniu arbitrażowym będzie ten, iż Vivendi nie ma podstaw prawnych do powoływania się na polsko-francuską umowę o wspieraniu inwestycji.

nd, pap