Nojszewski z firmy Bud Bank Leasing (odpowiedzialnej za sprzedaż i wycenę majątku obu stoczni) wyjaśnił, że podpisane w czwartek umowy z inwestorem są warunkowe. "Dzisiejsze umowy są warunkowe. Wymagają jeszcze m.in. zgody MSWiA , a także zgód dotyczących prawa pierwszeństwa i pierwokupu. Mówimy tutaj o porcie w Gdyni i Szczecinie, jak również o samorządach - prezydencie Gdyni i Szczecina" - powiedział.
Zapowiedział, że ostateczne umowy powinny być podpisane w ciągu miesiąca, "po przeprowadzeniu całej formalnej procedury administracyjnej", tym samym zaczną obowiązywać.
Podkreślił, że inwestor wylicytował główne części majątku stoczni, ponieważ zaproponował najwyższą cenę. Stichting Particulier Fonds Greenrights wylicytowała części majątku stoczni Gdynia za kwotę ponad 270 mln zł netto, a stoczni Szczecin na ponad 94 mln zł netto.
Zarządca kompensacji poinformował, że główny inwestor obu stoczni pochodzi spoza obszaru gospodarczego Unii Europejskiego. Dlatego podpisane w czwartek umowy wymagają jeszcze zgody resortu spraw wewnętrznych.
Reprezentujący inwestora Jan Ruurd De Jonge zapowiedział, że więcej szczegółów o inwestorze "należy się spodziewać pod koniec czerwca". Podkreślił, że inwestor zadeklarował, iż w stoczniach będą budowane statki, choć nie tylko. Ponadto zapewnił - jak mówił Jan Ruurd De Jonge - że część stoczniowców może liczyć na zatrudnienie.
Sprzedaż majątku obu zakładów nadzoruje Agencja Rozwoju Przemysłu. Zdaniem prezesa Agencji Wojciecha Dąbrowskiego, "podpisane umowy stanowią kolejny ważny krok w kierunku zapewnienia jak największej liczby miejsc pracy w Stoczni Gdynia SA i Stoczni Szczecińskiej Nowa sp. z o.o. Główny inwestor, który zakupił kluczowe składniki majątku obu stoczni nadal deklaruje kontynuowanie budowy statków, co więcej zamierza również prowadzić równolegle inną działalność" - powiedział.
"W najbliższym czasie inwestor przeprowadzi rozmowy z aktualnymi zarządami stoczni, aby ustalić formułę dalszego zarządzania posiadanym majątkiem" - dodał Dąbrowski.
Licytacja na części majątku stoczni Gdynia odbyła się 13 i 14 maja. W 31 przetargach wylicytowano 25 części majątku tego zakładu. Z kolei licytację na majątek stoczni Szczecin przeprowadzono 15 i 16 maja. W ramach 11 przetargów sprzedano 10 części majątku tego zakładu. Przetarg na sprzedaż najważniejszych aktywów obu stoczni wygrała firma Stichting Particulier Fonds Greenrights, działająca w imieniu spółki United International Trust N.V.
We wtorek odbyła się aukcja na te części majątku stoczni Gdynia, które nie zostały sprzedane w drodze licytacji. Zwycięzcą aukcji jest również firma Stichting Particulier Fonds Greenrights. Umowy w tej sprawie mają być podpisane w piątek.
Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej, która weszła w życie 6 stycznia. Nie gwarantuje ona produkcji statków w sprzedanych zakładach.
Przyjęcie i realizacja ustawy są efektem uznania w ubiegłym roku przez Komisję Europejską za nielegalną pomocy finansowej udzielonej przez polski rząd obu stoczniom.
ND, PAP