Prezydent Rosji ocenił, że bez zmian strukturalnych w gospodarce, jego kraj nie będzie w stanie dalej się rozwijać. Dmitrij Miedwiediew zauważył, że „Rosja musi iść do przodu, ale tego ruchu nie widać”.
W trakcie spotkania z liderami frakcji parlamentarnych Dumy Miedwiediew powiedział, że rosyjska gospodarka stoi w miejscu, „co udowodnił kryzys". Podkreślił, że gdyby nie załamanie światowej gospodarki i gwałtowny spadek cen surowców, Rosja rozwijałaby się harmonijnie. Jednak wobec światowego kryzysu uzależniona od eksportu ropy czy gazu gospodarka ucierpiała znacznie bardziej, niż gospodarki innych państw.
- Tak dalej rozwijać się nie można. To droga donikąd - powiedział Miedwiediew. Dodał, że obecna recesja zmusza rosyjskie władze do rozpoczęcia zmian struktury gospodarki uzależnionej od eksportu surowców.
IAR, arb