Rząd brytyjski nie zamierza ciąć wydatków

Rząd brytyjski nie zamierza ciąć wydatków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, zapewnił, iż gospodarka powróci na ścieżkę wzrostu przed końcem roku. Jest to pierwsza reakcja Browna na gorsze od oczekiwań dane na temat brytyjskiego PKB w trzecim kwartale.
Z danych wynika, iż spadek PKB z kwartału na kwartał wyniósł 0,4 proc., zaś z roku na rok - 5,2 proc. Gospodarki niemiecka, francuska i japońska wyszły z recesji w II kwartale bieżącego roku, natomiast III kwartał był w Wielkiej Brytanii szóstym z rzędu, w którym gospodarka była pogrążona w recesji.

Kierunek jest dobry

Brown przyznał, iż sytuacja jest trudna, a ożywienie niemrawe, ale - jak to określił - "bitwa o powstrzymanie drugiego wielkiego kryzysu", dzięki międzynarodowej współpracy przebiega pomyślnie. Już wcześniej Brown kilkakrotnie powtarzał, że interwencja rządu jest potrzebna, by nie dopuścić do powtórki kryzysu. Przestrzegał też przed zbyt wczesnym wycofaniem się z działań stymulujących gospodarkę, wskazując na negatywne skutki takich działań w latach 30. ubiegłego wieku.

Premier beszta bankowców

Brown zapowiedział też działania przeciwko wygórowanym noworocznym premiom bankierów, które w tym roku w londyńskim City mogą sięgnąć sumy 6 mld funtów, co oznacza 50-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym. Skrytykował również praktyki podnoszenia klientom limitu kredytowego przez duże sieci handlowe i emitentów kart kredytowych, mimo iż o to nie proszą. Zdaniem Browna emitenci kart kredytowych nie powinni też wydawać klientom czeków realizowanych wraz z kartą kredytową.

Wydawać, wydawać, wydawać

Premier Wielkiej Brytanii przestrzega przed cięciami wydatków, nazywając takie rozwiązanie "samobójczym": - Wprawdzie występują oznaki powrotu do zaufania w niektórych dziedzinach gospodarki, ale należy zachować ostrożność - podkreślił. Tymczasem rzecznik konserwatystów ds. biznesu, były minister finansów w rządzie Johna Majora, Ken Clarke powiedział telewizji Sky, że gospodarka brytyjska została boleśniej dotknięta recesją niż inne z powodu wysokiego poziomu długu publicznego.

PAP, arb